Jan Zieliński i Adam Pavlasek zagrali w poniedziałek po raz pierwszy na kortach twardych. Do czasu odpadnięcia z Wimbledonu mierzyli się z przeciwnikami na trawie, a po turnieju wielkoszlemowym zaliczyli dwa turnieje na mączce. Najlepiej poszło im w szwedzkim Bastad, w którym byli niepokonani do finału.
W Cincinnati polsko-czeski duet trafił na również nierozstawiony debel. Losowanie nie było jednak fortunne, ponieważ Nikola Mektić i Rajeev Ram są doświadczonymi deblistami. Także dla nich ewentualne odpadnięcie w pierwszej rundzie byłoby sporym rozczarowaniem.
W pierwszym secie debel, z Janem Zielińskim w składzie, zwyciężył 6:3. Do wyniku 3:3 trwała rozgrzewka i wzajemne badanie się przez obie pary. Nagle Polak i Czech wygrali w trzech gemach z rzędu, raz odbierając podanie przeciwnikom. W ten sposób wykonali krok w kierunku drugiej rundy turnieju.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Ledwo Jan Zieliński i Adam Pavlasek wygrali trzy gemy z rzędu, a już przegrali trzy. Po tej serii Nikola Mektić oraz Rajeev Ram prowadzili 3:0 i już nie oddali inicjatywy do końca partii. Set zakończył się wynikiem 6:1 dla chorwacko-amerykańskiego duetu, przez co o pozostaniu w turnieju musiał zdecydować super tie-break.
W decydującej rozgrywce Nikola Mektić i Rajeev Ram oddalili się na 4-0, co nie oznacza, że zakończyły się emocje. Rywale wyrównali na 7-7, więc rozstrzygnęła sama końcówka. W niej do wyniku 10-8 doprowadzili Chorwat oraz Amerykanin, dzięki czemu to oni odebrali gratulacje po ostatniej piłce.
Lepszy debel zagra w drugiej rundzie ze zwycięzcami meczu Johna Peersa i Jacksona Withrowa z Kevinem Krawietzem oraz Timem Puetzem.
I runda gry podwójnej:
Nikola Mektić (Chorwacja) / Rajeev Ram (USA) - Adam Pavlasek (Czechy) / Jan Zieliński (Polska) 3:6, 6:1, 10-8