Magda Linette rozpoczęła w nocy z wtorku na środę drugi mecz w tegorocznym turnieju w Cincinnati. Polka spotkała się z Jessicą Pegulą, czwartą zawodniczką rankingu WTA, po wyeliminowaniu Rebecci Sramkovej.
Tenisistki znają się dobrze. Kiedy spotykały się na korcie, zdecydowanie lepiej radziła sobie dotąd Jessica Pegula. W trzech meczach, wszystkich rozegranych w Stanach Zjednoczonych, Amerykanka nie oddała seta Magdzie Linette. Do konfrontacji dochodziło na kortach twardych w Miami i w Indian Wells, a także na mączce w Charleston.
W Cincinnati stawką był awans do czwartej rundy. W pierwszym secie mocniejsza 7:6 była Polka, więc wygrała pierwszą partię w historii spotkań z Jessicą Pegulą. Amerykanka szybko oddaliła się w drugim secie, który zakończył się wynikiem 6:3 dla niej. W trzeciej partii, rozegranej już w środę po południu, Magda Linette zwyciężyła 6:3.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Magda Linette zarobiła już w tegorocznym turnieju w Cincinnati 103225 dolarów amerykańskich. To w przeliczeniu około 380 tysięcy złotych. Pozostaje również kandydatką do zdobycia większej nagrody pieniężnej. O awans do ćwierćfinału powalczy z tenisistką lepszą w meczu Clara Tauson kontra Weronika Kudermetowa.