Ranking: Sabalenka pozbawiła Świątek złudzeń

  / Matthew Stockman/Getty Images i Robert Prange/Getty Images / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka i Iga Świątek
/ Matthew Stockman/Getty Images i Robert Prange/Getty Images / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka i Iga Świątek

Podczas US Open 2025 toczy się rywalizacja nie tylko o tytuł i nagrody pieniężne, ale także o najwyższe miejsca w rankingu WTA. Po niedzielnym zwycięstwie wiadomo już, że pierwszej pozycji nie odda Białorusinka Aryna Sabalenka.

W 2024 roku Aryna Sabalenka wygrała międzynarodowe mistrzostwa USA, dlatego teraz broni w Nowym Jorku nie tylko tytułu, ale także 2000 rankingowych punktów. Białorusinka - od wielu tygodni "jedynka" światowego rankingu - znalazła się pod podwójną presją, bowiem w przypadku odpadnięcia na wcześniejszym etapie turnieju mogły wyprzedzić ją Iga Świątek i Coco Gauff.

Sabalenka musiała spełnić jeden warunek, aby bez oglądania się na to, co zrobią konkurentki, zachować pierwszą pozycję po US Open 2025. Musiała dojść co najmniej do ćwierćfinału. To zadanie wykonała bardzo pewnie po tym, jak w niedzielnym meczu IV rundy pokonała Hiszpankę Cristinę Bucsę 6:1, 6:4.

ZOBACZ WIDEO: Jest pomysł niezwykłej walki. Lampe będzie się bić z... Gortatem?

W aktualizowanym na bieżąco rankingu LIVE Sabalenka zgromadziła 9655 punktów. To oznacza, że nawet jeśli Świątek (lub Gauff) wygra w Nowym Jorku, to nie wyprzedzi Białorusinki.

Tym samym 8 września (wówczas ukaże się oficjalny ranking WTA) tenisistka z Mińska rozpocznie 55. tydzień jako pierwsza rakieta świata.

Świątek i Gauff mają jednak o co walczyć. Polka i Amerykanka toczą w Nowym Jorku pojedynek o drugie miejsce w rankingu WTA po zakończeniu US Open 2025. Aktualnie (po ich meczach III rundy) wiceliderką w zestawieniu LIVE jest reprezentantka USA, która wyprzedza naszą mistrzynię o zaledwie 131 punktów.

Nie można wykluczyć, że o drugiej pozycji w rankingu WTA rozstrzygnie bezpośredni pojedynek na Flushing Meadows. Świątek i Gauff znalazły się bowiem w tej samej połówce turniejowej drabinki i mogą na siebie trafić w ewentualnym półfinale.

Ale najpierw Świątek i Gauff muszą awansować do ćwierćfinału. Już w poniedziałek rywalką Amerykanki będzie Japonka Naomi Osaka. Świątek natomiast zmierzy się z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową.

Czołówka ranking WTA (źródło: live-tennis.eu)
Czołówka ranking WTA (źródło: live-tennis.eu)
Komentarze (31)
avatar
Franciszek Nowak
1.09.2025
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Co to w ogóle jest za tytuł? 
avatar
fajans
1.09.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
urabiacze pismaki na swoje potrzeby wymyślają wyścigi,rankingi !Ilość wygranych poważnych turniejów świadczy o klasie tenisisty! 
avatar
Dardemon
1.09.2025
Zgłoś do moderacji
8
5
Odpowiedz
Wielka hańba dla sportu w tym i w tenisie dopuszczanie najeźdźców do zawodów.Rosjanki rosjanów białorusinki i białorusinów... 
avatar
prym
1.09.2025
Zgłoś do moderacji
14
4
Odpowiedz
Jestem ciekaw czy ten co pisał artykuł , zapytał Igę czy bierze udział w tym wyścigu i czy jej na numerze jeden tak bardzo zależy !! Bo mnie się wydaje , że nie koniecznie . Wiadomo chce wygrać Czytaj całość
avatar
ΤreserΚlonόw
1.09.2025
Zgłoś do moderacji
18
8
Odpowiedz
Sabalence do osiągnieć Igi brakuje jeszcze bardzo wiele, i nigdy nie zdobedzie 6 wielkich szlemow ani medalu olimpijskiego :-) 
Zgłoś nielegalne treści