Tak piszą po porażce Świątek. "Zmiotła z kortu"

PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA ULASHKEVICH / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA ULASHKEVICH / Na zdjęciu: Iga Świątek

"Zmiotła z kortu Igę odważną i mocną grą", "zasłużenie ją pokonała" - tak o Amandzie Anisimovej piszą eksperci po ćwierćfinale US Open. Nie da się ukryć, że Amerykanka rozegrała świetny mecz przeciwko Świątek.

To nie był dzień Igi Świątek w Nowym Jorku. Polska tenisistka przegrała z Amandą Anisimovą 4:6, 3:6 i tym samym odpadła z US Open na etapie ćwierćfinału. Podopieczną Wima Fissette'a zawiódł w tym meczu przede wszystkim serwis.

Postawa Amerykanki zasługuje z kolei na słowa uznania. Dziewiąta tenisistka globu wymazała z pamięci bolesną porażkę 0:6, 0:6 z finału Wimbledonu. Na ćwierćfinał US Open wyszła pełna wiary. Zagrała bardzo ofensywnie, a przy tym niezwykle skutecznie.

ZOBACZ WIDEO: Kulisy życia daleko od kraju. "Moja żona jest odważniejsza"

Jej grę mocno docenili eksperci we wpisach na portalu X. Skomentowali oni również występ naszej tenisistki.

"Anisimova mówiła, że spodziewa się lepszego meczu i miała rację. Zmiotła z kortu Igę odważną i mocną grą. A słabszy serwis Igi tylko zachęcał do ataków. Amanda się cieszy. Sabalenka się cieszy" - tak to spotkanie podsumował dziennikarz naszego portalu, Rafał Smoliński.

Czy liderka rankingu WTA jest na drodze po kolejny wielkoszlemowy tytuł? Przekonamy się już niebawem.

"Życzę Anisimovej, żeby wygrała US Open - zasłużenie pokonała Igę Świątek, zrewanżowała się za finał Wimbledonu w imponujący sposób. Dla Igi brawa za kolejny dobry turniej, dziś chyba po prostu nie była w stanie wygrać. Głównie przez serwis" - przyznał Łukasz Jachimiak, dziennikarz Sport.pl.

"Iga Świątek za burtą US Open... Szkoda tego spotkania, ale trzeba przyznać, że Amanda Anisimova była dzisiaj bardzo pewna. To, jak Amerykanka podniosła się po blamażu w Londynie, godne podziwu! A Iga? Jeszcze zdobędzie kolejny tytuł na Flushing Meadows" - wierzy Seweryn Czernek z WP SportoweFakty.

"Jeśli chodzi o Igę, to peak fizyczno-tenisowy przypadł na Cincinnati. W Nowym Jorku nie wyglądała zbyt dobrze, poza meczem z Aleksandrową. Dzisiaj robiła co mogła, ale brakowało serwisowej powtarzalności i pilnowania gemów, przyciśnięcia, kiedy było trzeba" - taką opinią podzielił się z kolei Hubert Błaszczyk.

"Jakby nie było, to Arango miała rację. To oczywiście łatwo brzmi, ale bomby pod nogi dały Anisimovej piłki setowe" - Dawid Żbik z Eurosportu skwitował to, co Anisimova robiła w pierwszym secie. W drugim podtrzymała tak wysoką efektywność grania.

Komentarze (17)
avatar
Zgredek6
4.09.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To dobrze, że czołówka jest wyrównana przynajmniej te turnieje nie są nudne i są jakieś emocje. Naprawdę chcielibyście oglądać tenisa gdzie Iga wygrywa wszystkie mecze 6:0 6:0 w 45 minut? Kto b Czytaj całość
avatar
zeppelin01
4.09.2025
Zgłoś do moderacji
8
5
Odpowiedz
abramowicz nie dała ,du.pki, igunia przegrała. Pewnie się posprzeczały która jest dominujacą w wyroku. 
avatar
cas
4.09.2025
Zgłoś do moderacji
10
5
Odpowiedz
Anisamowa nawet sie nie spocila.
Gra Swiatek to czarna rozpacz.
Wygladala na korcie jak dzieciak.
Osaka wygra polfinal w cuglach. 
avatar
Robert Kuchta
4.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brakuje różnorodności zagrań w grze Igi, a pójście na ostrą wymianę, jej nie pomaga. Dwa sety i ani jednego skrótu za siatkę. Nie bardzo zmusiła też Anisimowa doo biegania. 
avatar
Steppenwolf
4.09.2025
Zgłoś do moderacji
18
0
Odpowiedz
Z pozdrowieniami dla cenzora WP, który dzielnie i wytrwale usuwa moje komentarze. Poproś w sklepie, by ekspedientka ukroiła Ci 4 kotlety ze schabu środkowego - po 1,5 cm grubości każdy. W domu Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści