Linda Klimovicova gra w Katalonii z numerem szóstym. Reprezentantka Polski zwyciężała w drodze do ćwierćfinału z Mią Ristić i Giną Dittmann. W pojedynku o półfinał doszło już do starcia rozstawionych zawodniczek z Lucrezią Stefanini. Włoszka wystartowała na przedmieściach Barcelony z numerem trzecim.
Pogoda na Półwyspie Iberyjskim okazała się kapryśna, przez co Klimovicova i Stefanini musiały poczekać na ustanie upadów deszczu z rozpoczęciem meczu. Ostatecznie wyszły na kort twardy wieczorem, a walczyły o ostatnie, czwarte miejsce w półfinałach. Wcześniej awansowały Darja Semenistaja, Daria Snigur i Lola Radivojević.
W pierwszym secie reprezentantka Polski nadała ton grze. Linda Klimovicova odwróciła wynik 0:1 na 3:1, zdobyła przewagę przełamania i z drobnymi przebojami utrzymała ją do końca seta. W końcówce przebudziła się Włoszka, ale partia zakończyła się wynikiem 6:4 dla świeżo upieczonej kadrowiczki na Puchar Billie Jean King.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
W drugim secie odgryzła się Włoszka. Początek rundy przebiegł dość spokojnie. Po dwóch przełamaniach i serii gemów dla serwujących było 3:2 dla Lucrezii Stefanini. Na tym jednak zażarta walka zakończyła się, a tenisistka z południa Europy wygrała pozostałe gemy do wyniku 6:2. Serie przegranych gemów była alarmująca dla Lindy Klimovicovej.
Obawy okazały się nieuzasadnione, ponieważ Linda Klimovicova wcześnie przerwała złą serię i przejęła inicjatywę. Niżej notowana tenisistka odjechała na 3:0, a końcowo, po serii przełamań set i mecz zakończył się po gemie na 6:3.
Linda Klimovicova powalczy o awans do finału z Lolą Radivojević z Serbii.
ITF Les Franqueses del Valles:
Ćwierćfinał gry pojedynczej:
Linda Klimovicova (Polska, 6) - Lucrezia Stefanini (Włochy, 3) 6:4, 2:6, 6:3