Jelena Rybakina pod koniec sezonu zaczęła wygrywać mecz za meczem, dzięki czemu ostatecznie zameldowała się w WTA Finals. Reprezentantka Kazachstanu została ostatnią tenisistką, która wywalczyła miejsce w tym turnieju.
Wobec tego we wspomnianej imprezie nie zobaczymy Mirry Andriejewej. Choć 18-latka ma za sobą najlepszy sezon w karierze, to na ostatniej prostej straciła możliwość występu w WTA Finals. Sytuacja mogła potoczyć się inaczej, gdyby otrzymała japońską wizę i mogła rywalizować w turnieju WTA 500 w Tokio.
- Myślę, że Rybakina świetnie się spisała, kwalifikując się do Rijadu. Wygrała turnieje w Ningbo, Strasburgu - powiedziała ostatnio Andriejewa o swojej rywalce, a teraz o jej słowa zapytano reprezentantkę Kazachstanu.
- Dla mnie liczy się tylko to, że jestem w finałach WTA, a nie to, gdzie ona się znalazła - zaznaczyła Rybakina podczas rozmowy z dziennikarzami w Tokio.
We wtorek (28 października) odbędzie się losowanie grup wspomnianego turnieju. Wówczas jasne stanie się, z kim zagra Rybakina i pozostałe tenisistki. Reprezentantka Kazachstanu to potencjalna rywalka Igi Świątek.
ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. "Nie chciałbym przynieść wstydu"