Tak Amerykanin, jak i Kanadyjczyk zagrali drugi mecz po porażce w pierwszym. Tym razem pozostała im jedna szansa na podłączenie się do walki o awans. Ben Shelton przegrał na inaugurację w dwóch setach z Alexandrem Zverevem. Także Felix Auger-Aliassime nie urwał ani partii Jannikowi Sinnerowi.
Rywalizacja na korcie twardym w Turynie była bardzo wyrównana. Zakończyła się po zdecydowanie ponad dwóch godzinach i trzech setach. Na przykład w drugiej partii o zwycięstwie Felixa Augera-Aliassime zdecydowała najmniejsza możliwa przewaga dwóch piłek w tie-breaku.
W niej Ben Shelton wygrał co prawda krótką, ale efektowną akcję. Po serwisie do środka kortu, ruszył sprintem do siatki. Tam spod kortu wygarnął piłkę i perfekcyjnie przerzucił ponad siatką. Kanadyjczyk niby jeszcze wystartował, ale szybko zrezygnował z próby odegrania. Było to już niemożliwe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Jedna akcja, jak z tenisowego podręcznika, nie odebrała Kanadyjczykowi animuszu do walki. Nie tylko wygrał drugiego seta, ale również trzeciego 7:5 i to on zdobył pokaźną nagrodę pieniężną za zwycięstwo w ATP Finals. Dodatkowo, pozostał kandydatem do awansu, chociaż nie będzie o to łatwo w trzecim meczu z Alexandrem Zverevem.
Zobacz efektowną akcję Bena Sheltona w meczu z Felixem Augerem-Aliassime: