Söderling, który jeszcze w poniedziałek grał pokazowy mecz na dachu najwyższego hotelu w Barcelonie, w każdym z dwóch setów z Argentyńczykiem Chelą przegrywał już z przełamaniem. Dobrymi serwisami i pewną grą z tyłu kortu zdołał jednak obrócić losy każdej z partii.
Tymczasem kiedy Hiszpanie (jest ich jeszcze 13 w całym turnieju) walczyli o trzecią rundę, wszyscy dziennikarze udali się na konferencję prasową z Rafaelem Nadalem, który tłumaczył powody swojej decyzji o wycofaniu się z turnieju. Faworyci gospodarzy, czyli Fernando Verdasco, David Ferrer i Juan Carlos Ferrero, grę w stolicy Katalonii rozpoczną w środę.