WTA Rzym: Półfinalistki wyłonione

Wiadomo już, które tenisistki powalczą w sobotę o finał silnie obsadzonego turnieju z cyklu WTA rozgrywanego na kortach ziemnych w Rzymie (pula nagród 1,34 mln dol.). Wśród tych zawodniczek jest Alize Cornet, której to awans przyszedł najłatwiej.

Mateusz Martyniak
Mateusz Martyniak

Francuzka, która w czwartek sprawiła ogromną niespodziankę, pokonując rozstawioną z numerem trzecim Swietłanę Kuzniecową, bez gry awansowała to półfinału. Jej rywalka Serena Williams oddała mecz walkowerem, a decyzję tą tłumaczyła urazem kręgosłupa. -Byłam bardzo zaskoczona, gdy dowiedziałam się, że Williams nie będzie mogła grać. To moje pierwsze zwycięstwo przez walkower w karierze. - powiedziała Cornet. - Jestem szczęśliwa mimo, że to nie to samo co prawdziwe wygranie meczu - dodała.

Nie po raz pierwszy w tym sezonie Francuzka dotarła tak daleko. Alize Cornet osiągnęła finał w Acapulco, a całkiem niedawno zaliczyła dwa półfinały na amerykańskim clay'u: w Amelia Island i w Charleston.

Pogromczyni Agnieszki Radwańskiej - Anna Czakwetadze - tylko w drugim secie miała problemy z kwalifikantką z Bułgarii - Cwetaną Pironkową. Po wygranej pierwszej partii 6:2, w drugiej Bułgarka przejęła inicjatywę i wygrała 6:3, lecz w decydującym secie nie mogła odnaleźć rytmu gry i gładko przegrała 1:6.

Ponad dwugodzinny mecz rozegrała dziś Jelena Jankovic. Serbka spotkała się dziś z Venus Williams. Zaciętą pierwszą partię wygrała Amerykanka 7:5, lecz kolejne dwa sety bez większych problemów wygrała Jankovic. W meczu tym obie po razie odnotowały asa serwisowego oraz sześć podwójnych błędów serwisowych.

W ostatnim ćwierćfinale Maria Szarapowa, która po zakończeniu kariery przez Justine Henin zostanie liderką rankingu WTA, spotkała się z Patty Schnyder.

Do rozstrzygnięcie pierwszego seta potrzebny był tie-break. W tym lepsza okazała się tenisistka ze Szwajcarii, która wygrała go do trzech. W drugim to Szarapowa okazała się lepsza, wygrywając 7:5. Jednak w trzeciej partii Schnyder w swoim pierwszym gemie serwisowym została przełamana przez turniejową dwójkę i nie wróciła już do takiej gry jak w pierwszej czy nawet drugiej parti, w konsekwencji tego przegrała 2:6.

Rosjanka popełniła dość sporo podwójnych błędów serwisowych - 6, chociaż jest to i tak mniej niż w środę, kiedy to w meczu z Dominiką Ciblukową popełniła podobnych pomyłek aż 16.

Wyniki 1/4 finału:


Anna Czakwetadze (Rosja, 6) - Cwetana Pironkowa (Bułgaria, Q) 6:2, 3:6, 6:1

Jelena Jankovic (Serbia, 4) - Venus Williams (USA, 7) 5:7, 6:2, 6:3

Alize Cornet (Francja, Q) - Serena Williams (USA, 5) walkower

Maria Szarapowa (Rosja, 2) - Patty Schnyder (Szwajcaria, 9) 6:7, 7:5, 6:2


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×