ATP Cincinnati: Murray lepszy od Gulbisa, Federer bez walki w ćwierćfinale

Łukasz Iwanek 19 Sierpnia 2010, 23:54

Murray, który w niedzielę obronił tytuł w Rogers Cup (w finale pokonał Federera), obronił sześć z dziewięciu break pointów i wygrał siódmy mecz z rzędu. Tegoroczny bilans spotkań Szkota, triumfatora imprezy z 2008 roku, to teraz 32-11. Wygrał on piąty mecz z Gulbisem.

W kolejnej rundzie Brytyjczyk zmierzy się z Mardym Fishem (ATP 36), który pokonał Richarda Gasquet (ATP 41) 7:5, 6:2. Dla mieszkającego w Tampie Amerykanina będzie to pierwszy ćwierćfinał w ATP World Tour Masters 1000 od ponad 2,5 roku. Grający z dziką kartą Fish zaserwował osiem asów oraz przegrał tylko osiem piłek przy własnym podaniu i wygrał 32. mecz w sezonie. - Serwowałem dzisiaj wspaniale, mogłem neutralizować własne gemy serwisowe i utrzymywać je ze względną łatwością - powiedział finalista imprezy z 2003 roku, który w tym sezonie wygrał turnieje w Atlancie i Newport. - Nie broniłem żadnych break pointów, zaserwowałem 18 asów w tych kilku gemach. Więc to jak zagrałem można określić czystym meczem. Po raz ostatni w ćwierćfinale w ATP World Tour Masters 1000 Fish grał w marcu 2008 roku, gdy osiągnął finał w Indian Wells przegrywając w nim z Novakiem Đokoviciem. Bilans spotkań Amerykanina z Murrayem jest remisowy (3-3), w tym sezonie dwukrotnie górą był tenisista z Tampy.

Đoković (ATP 3) także jest w ćwierćfinale po zwycięstwie nad Davidem Nalbandianem (ATP 37) 6:1, 7:6(7). Serb obronił pięć piłek setowych, w tym trzy w tie breaku, wykorzystał pięć z sześciu break pointów oraz zdobył 72 proc. punktów przy swoim pierwszym podaniu. W piątej konfrontacji z Argentyńczykiem, który ostatnio wygrał turniej w Waszyngtonie i osiągnął ćwierćfinał w Toronto, Đoković po raz czwarty był górą. Serb grał w Cincinnati w finale w dwóch poprzednich sezonach: w 2008 roku przegrał z Andym Murrayem, a przed rokiem nie sprostał Federerowi. W ćwierćfinale jego rywalem będzie Robin Söderling (ATP 5) lub Andy Roddick (ATP 13).

Za prawdziwego szczęściarza może się uważać Federer (ATP 2), który w drodze do ćwierćfinału spędził na korcie 28 minut. Mecz II rundy Denis Istomin (ATP 53) poddał po siedmiu gemach. W czwartek Szwajcar miał się spotkać ze swoich partnerem treningowym z ostatnich tygodni Philippem Kohlschreiberem (ATP 33), ale Niemiec wycofał się z powodu kontuzji prawego barku.

Wyniki i program turnieju