US Open: Rosyjski mecz dla Kuzniecowej

Swietłana Kuzniecowa (WTA 13) pokonała Marię Kirilenko (WTA 25) 6:3, 6:4 i awansowała do 1/8 finału wielkoszlemowego US Open rozgrywanego na kortach twardych w Nowym Jorku.

Mistrzyni z 2004 roku zrewanżowała się rodaczce za dwie tegoroczne porażki i wyszła na prowadzenie 3-2 w bilansie ich bezpośrednich spotkań. Kuzniecowa, która wymieniła cały obóz trenerski (głównym opiekunem jest Loïc Courteau, który dawniej zajmował się Amélie Mauresmo), latem wygrała turniej w San Diego oraz zaliczyła półfinał w Montrealu. 25-letnia tenisistka mieszkająca w Monte Carlo na swoim koncie ma jeszcze jeden wielkoszlemowy tytuł wywalczony w ubiegłym sezonie na kortach Rolanda Garrosa. Kirilenko w styczniu w Australian Open zaliczyła swój pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał. Kuzniecowa w I secie dwukrotnie przełamała serwis rodaczki, a w 10. gemie II partii dorzuciła jeszcze jednego breaka. W trwającym jedną godzinę i 36 minut spotkaniu triumfatorka z 2004 roku obroniła dwa break pointy oraz zanotowała 30 kończących uderzeń i 30 niewymuszonych błędów (Kirilenko odpowiednio 12 i 16). Kuzniecowa po raz piąty zagra w Nowym Jorku w 1/8 finału. Poza wielkim zwycięstwem przed sześcioma laty grała tutaj w finale w 2007 roku oraz dwukrotnie w 1/8 finału (2006, 2009). Jedyny raz w I rundzie odpadła w 2005 roku i jest to ostatni wielkoszlemowy turniej, w którym nie wygrała meczu. Rosjanka od czasu triumfu w Roland Garros nie ma dobrej passy w Wielkim Szlemie: w pięciu kolejnych imprezach odpadała przed ćwierćfinałem.

O przełamanie złej serii Kuzniecowa zagra z Dominiką Cibulkovą (WTA 45), która rozbiła pogromczynię Urszuli Radwańskiej z II rundy Lourdes Domínguez (WTA 148) 6:0, 6:1. Słowaczka po osiągnięciu półfinału podczas ubiegłorocznego Roland Garros z czterech kolejnych wielkoszlemowych turniejów odpadała przed 1/8 finału. To jej trzeci start na Flushing Meadows i z każdym kolejnym poprawiała się o jedną rundę (II w 2007, III w 2008).

Ubiegłoroczna półfinalistka Yanina Wickmayer (WTA 18) po niezwykle emocjonującym spotkaniu pokonała Patty Schnyder (WTA 53) 7:6(5), 3:6, 7:6(6) broniąc w tie breaku III seta piłki meczowej. Szwajcarka przy meczbolu dla Belgijki nie wytrzymała napięcia i popełniła podwójny błąd serwisowy. Wickmayer tego lata osiągnęła ćwierćfinały w Stanford i Cincinnati. Belgijka po raz drugi w tym sezonie w Wielki Szlemie dotarła do 1/8 finału (Australian Open) i o drugi w karierze ćwierćfinał i drugi na Flushing Meadows zagra z Kaią Kanepi (WTA 32), która wyeliminowała finalistkę z 2008 roku Jelenę Janković (WTA 5).

Finalistka tegorocznego Wimbledonu Wiera Zwonariowa (WTA 8) pokonała dwukrotną zwyciężczynię turnieju w Warszawie Alexandrę Dulgheru (WTA 27) 6:2, 7:6(2). II, niezwykle zacięty, set tego meczu trwał 87 minut. Obie tenisistki po dwa razy przełamały w nim swoje podania, a w tie breaku już zdecydowanie górą była Rosjanka. W całym spotkaniu zawodniczki popełniły w sumie 86 niewymuszonych błędów (56 po stronie Dulgheru) przy 32 kończących uderzeniach (21 po stronie Zwonariowej). Finalistka Wimbledonu po raz drugi z rzędu, a po raz trzeci w karierze (jeszcze w 2004 roku) doszła w Nowym Jorku do 1/8 finału. O pierwszy ćwierćfinał na Flushing Meadows Rosjanka zagra z Andreą Petković (WTA 38), która w sobotę nie musiała wychodzić na kort. Jej rywalką miała być Shuai Peng (WTA 61), która w poprzedniej rundzie wyeliminowała Agnieszkę Radwańską, ale Chinka oddała ten mecz walkowerem z powodu kontuzji prawego łokcia. W ten sposób Niemka, która we wcześniejszych siedmiu startach w Wielkim Szlemie ani razu nie przeszła II rundy, jest już w 1/8 finału.

Wyniki i program rywalizacji kobiet

Komentarze (0)