ATP Pekin: Ferrer w finale chce odebrać tytuł Đokoviciowi

Niespodzianka, jaką w I rundzie Pucharu Davisa było pięciosetowe spotkanie Novaka Đokovicia z Johnem Isnerem - w Belgradzie i na korcie ziemnym! - wiele nauczyła niezwykle regularnego wicelidera rankingu, który w półfinale międzynarodowych mistrzostw Chin pewnie pokonał amerykańskiego olbrzyma.

Broniący w Pekinie tytułu Đoković po zastopowaniu Isnera (7:6, 6:2 w 1h26') czeka na niedzielny finał, w którym jego rywalem będzie David Ferrer (ATP 11). Hiszpan musiał w sobotę porządnie się napracować, by po raz szósty z rzędu zwyciężyć z Ivanem Ljubičiciem (6:4, 4:6, 6:4 w 2h25').

W rozegranym rano naszego czasu spotkaniu Đoković postanowił wymęczyć długimi wymianami potężnie serwującego Isnera (siedem asów). Ten ostatni obronił w sumie dziewięć break pointów, z czego siedem w otwierającym secie, gdy obaj przełamywali się po razie. Đoković dzięki tej wiktorii został trzecim - po Rafie Nadalu i Rogerze Federerze - zawodnikiem pewnym występu, czwartego z rzędu, w Masters (21-28 listopada w Londynie), gdzie triumfował przed rokiem.

O awans do finałów cyklu World Tour wciąż walczy Ferrer, który po raz czwarty w sezonie - ale pierwszy raz nie na czerwonej mączce - zagra o tytuł (zdobył jeden, w Acapulco). W sesji wieczornej na głównej arenie narodowego centrum tenisowego w Pekinie trzykrotnie przełamał serwis doświadczonego Chorwata Ljubičicia (ATP 17), który w ćwierćfinale nieoczekiwanie łatwo poradził sobie z Andym Murrayem.

Đoković i Ferrer zmierzą się ze sobą po raz dziewiąty, bilans jest równy, ale cztery z pięciu pojedynków na kortach twardych wygrał Nole. Jedyne zwycięstwo Ferrera z Serbem na hardzie miało jednak miejsce w Chinach, w Szanghaju podczas Masters (rozgrywki grupowe) w 2007 roku.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)