ATP Moskwa: Štěpánek wyeliminowany przez Cuevasa

Pablo Cuevas (ATP 71) pokonał rozstawionego z numerem piątym Radka Štěpánka (ATP 37) 6:4, 7:6(3) w ćwierćfinale Pucharu Kremla rozgrywanego na kortach twardych (hala) w Moskwie.

- To był ciężki mecz, bardzo równy, różnica w porównaniu z New Haven była taka, że lepiej serwowałem i popełniłem mniej błędów - powiedział Cuevas, który w sierpniu przegrał z Czechem 0:6, 4:6. - Zagrałem bardziej agresywnie bez odpuszczania, tak jak to zrobiłem w New Haven. Przyjechałem do Moskwy po raz pierwszy w zeszłym roku i miło spędziłem czas, lubię korty i to jest dobry turniej.

Cuevas, który zaserwował 10 asów, zagra w półfinale po raz pierwszy od ponad roku, bilans jego tegorocznych spotkań to teraz 19-19. Pozostałe swoje półfinały osiągnął on na kortach ziemnych (Viña del Mar 2008 i 2009, Hamburg 2009). Teraz ma szansę zostać pierwszy urugwajskim finalistą ATP World Tour od czasu Marcelo Filippiniego, który wygrał turniej w St. Poelten w 1997 roku. Štěpánek w trakcie sezonu pauzował przez 2,5 miesiąca (zabrakło go na starcie w Wimbledonie) z powodu mononukleozy. Był to dla niego czwarty ćwierćfinał w sezonie i drugi przegrany (New Haven). W styczniu w Brisbane ćwierćfinalista Wimbledonu 2006 i były ósmy tenisista rankingu ATP zaliczył 11. finał w karierze (bilans 4-7), a na początku października doszedł do półfinału w Tokio. Bilans tegorocznych spotkań Czecha to 14-14. Dla mieszkającego w Monte Carlo niespełna 32-letniego tenisisty był to trzeci start w Moskwie i po raz trzeci swój udział zakończył na ćwierćfinale (2004, 2007).

Rozstawiony z numerem czwartym Marcos Baghdatis (ATP 19) zrewanżował się Aleksandrowi Dołgopolowowi (ATP 56) za niedawną porażkę poniesioną w Pekinie zwyciężając 6:2, 7:6(7) w ciągu 83 minut. Obaj tenisiści posłali po siedem asów, ale Cypryjczyk zdobył 46 z 60 punktów przy swoim podaniu i osiągnął szósty półfinał w sezonie. To 41. wygrany przez niego mecz w tym roku, w styczniu w Sydney zdobył on swój czwarty tytuł. Poza tym cypryjski finalista Australian Open 2006 w tym roku zaliczył jeszcze półfinały w Dubaju, Monachium i Cincinnati (pokonał Tomáša Berdycha i Rafaela Nadala) oraz finał w Waszyngtonie. Dla 21-letniego Dołgopolowa, który jest najmłodszym tenisistą w czołowej 100 rankingu ATP, był to trzeci ćwierćfinał w sezonie (Eastbourne - półfinał, Umag).

Viktor Troicki (ATP 43) pokonał odkrycie 2009 roku w męskim rozgrywkach Horacio Zeballosa (ATP 89) 6:2, 6:1. W trwającym 66 minut spotkaniu Serb przegrał tylko 11 piłek przy swoim podaniu, zaserwował sześć asów oraz wykorzystał pięć z dziewięciu break pointów i wygrał 32. mecz w sezonie. W ten sposób osiągnął czwarty półfinał w sezonie i drugi z rzędu. Na początku października w Tokio przegrał po zaciętym boju z Rafaelem Nadalem nie wykorzystując dwóch piłek meczowych w tie breaku III seta. Pozostałe półfinały zaliczył w styczniu w Dausze i w sierpniu w New Haven. W sobotę będzie walczył o pierwszy finał od października 2009 roku (Bangkok). - Grałem dobrze, ale wiedziałem że on ma jakieś problemy z barkiem, więc nie był w swojej najwyższej dyspozycji - powiedział Troicki o meczu z Zeballosem.

Mieszkający w Moskwie Denis Istomin (ATP 46) pokonał mistrza imprezy z 2008 roku Igora Kunicyna (ATP 118) 6:2, 6:4. 24-letni reprezentant Uzbekistanu w sierpniu doszedł do finału w New Haven. - Czułem się dobrze na korcie, grałem atakujący tenis i nie psułem zbyt wiele - powiedział Istomin. - Mieszkam w Moskwie, ponieważ łatwiej jest mi podróżować. Dla Kunicyna, który przed przyjazdem do Moskwy wygrał w tym sezonie tylko cztery mecze w ATP World Tour, był to pierwszy ćwierćfinał od października 2009 roku, gdy doszedł do półfinału w St. Petersburgu.

W półfinale Cuevas zagra z Troickim, a Baghdatis z Istominem.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)