To nie jest wymarzony początek sezonu Querreya, reprezentanta USA, który tylko podczas turnieju w Memphis zdołał wygrać dwa spotkania z rzędu. Znacznie niżej notowany w światowym rankingu Sweeting wyrównał na 1-1 stan rywalizacji ze swoim rówieśnikiem i przybliżył się do powtórzenia osiągnięcia sprzed trzech lat, kiedy to wystąpił w półfinale imprezy w Delray Beach. Rezydujący na Florydzie tenisista wygrał w stosunku 7-5 pojedynek na asy z Querreyem (zawodnikiem, który regularnie posyła ich średnio ponad 10 na mecz) i wykorzystał dwa z ośmiu wypracowanych break pointów.
Rywalem Sweetinga, amerykańskiego kwalifikanta, w meczu o ćwierćfinał będzie rewelacyjny Nishikori, który w 2008 roku triumfował po raz pierwszy w swojej karierze właśnie w Delray Beach. 21-letni obecnie Japończyk sensacyjnie zwyciężył w ówczesnym finale Blake’a i w środowym pojedynku ponownie pokonał (6:3, 6:4 w 1h03’) Amerykanina (bilans: 2-1 dla Nishikoriego). Starszy o 10 lat reprezentant USA stara się powrócić do Top 100 światowego rankingu po licznych w swojej karierze problemach zdrowotnych, ale w meczu z młodszym przeciwnikiem dwukrotnie stracił serwis. Nishikori zgarnął 30 z 37 piłek przy swoim premierowym podaniu i obronił oba uzyskane przez rywala break pointy.
W ćwierćfinale turnieju zagra także rozstawiony z numerem szósty Janko Tipsarević (ATP 52), który potrzebował trzech setów aby odprawić Blaža Kavčicia (ATP 87). Serb posłał na drugą stronę kortu 15 asów serwisowych i wykorzystał 5 z 15 wypracowanych break pointów. Słoweniec nie wykorzystał aż 13 okazji na przełamanie serwisu tenisisty z Belgradu i nie awansował do swojego drugiego w obecnym sezonie ćwierćfinału. Tipsarević z kolei może powtórzyć osiągnięcie z Chennai, kiedy to na półfinale zakończył swój udział w indyjskiej imprezie.
10. zwycięstwo w obecnym sezonie zanotował triumfator z Zagrzebia, Ivan Dodig (ATP 60), który pokonał pierwszą rakietę Izraela, Dudiego Selę (ATP 91). Chorwat zwyciężył w środę 2:6, 6:3, 6:2 swojego przeciwnika, który może przygotowywać się teraz na spotkanie z Polską w ramach Pucharu Davisa. Natomiast rezydujący w chorwackiej stolicy Dodig, zmierzy się o półfinał turnieju z Tipsareviciem.
W środę rozegrano również jedno spotkanie I rundy gry pojedynczej, w którym to rozstawiony z numerem ósmym Adrian Mannarino (ATP 61) pokonał w trzech setach Leonardo Mayera (ATP 109). Francuz posłał pięć asów i dwukrotnie przełamał serwis Argentyńczyka, który wywalczył o dwa breaki więcej od rywala. 23-latek z Buenos Aires uległ jednak 6:1, 6:7(3), 4:6 pochodzącemu z Soizy zawodnikowi.