Piątkowy pojedynek nie był łatwą przeprawą dla Woźniackiej, która po raz drugi w karierze pokonała starszą o rok Wickmayer. Rozstawiona z numerem szóstym Belgijka prowadziła nawet 4:2 w trzeciej partii, ale przegrała cztery kolejne gemy. Mająca polskie korzenie Dunka posłała na drugą stronę kortu siedem asów i wykorzystała 5 z 14 wypracowanych break pointów. Liderka światowego rankingu o swój czwarty w sezonie finał zagra z Janković, która prowadzi 4-1 w bezpośrednim bilansie gier.
- Yanina zagrała dzisiaj bardzo dobrze. Zanotowała sporo kończących uderzeń, dlatego też wiedziałam, że muszę coś zmienić - powiedziała Woźniacka. - Zdecydowałam się na bardziej agresywną grę, bowiem spodziewałam się, że w ten sposób wykorzystam swoje szanse. W ten sposób udało mi się odwrócić losy spotkania - zakończyła 20-letnia Dunka.
Rozstawiona z numerem trzecim Janković miała o wiele łatwiejszą przeprawę, gładko pokonując 6:2, 6:0 Amerykankę Christinę McHale (WTA 97). - Mecz był trudniejszy, niż wskazuje na to wynik. Moja przeciwniczka grała naprawdę dobrze - chwaliła Serbka po meczu 18-letnią reprezentantkę gospodarzy. Janković obroniła w piątek pięć break pointów i w sobotę zmierzy się po raz pierwszy na korcie ziemnym z Woźniacką.
Swoje 25. zwycięstwo w głównym tegorocznym cyklu zawodowym zanotowała rozstawiona z numerem 11. Shuai Peng (WTA 30). 25-letnia Chinka odwróciła losy piątkowego pojedynku z hinduską tenisistką Sanią Mirzą (WTA 90), wygrywając 2:6, 6:2, 6:2 po godzinie i 33 minutach gry. Peng wykorzystała 6 z 11 wypracowanych break pointów i stanie w sobotę przed szansą wywalczenia swojego czwartego finału WTA Tour (nigdy jeszcze nie triumfowała).
Słaby występ zanotowała w piątek rozstawiona z numerem 12. Julia Görges (WTA 35). 22-letnia Niemka zmarnowała aż 10 z 12 uzyskanych break pointów (z czego aż dziewięć w trzeciej partii) i uległa 6:2, 2:6, 2:6 świetnie radzącej sobie w Charleston Jelenie Wiesninie (WTA 56). 24-letnia Rosjanka po raz trzeci z rzędu pokonała młodszą o dwa lata niemiecką tenisistkę i w nagrodę zmierzy się z Peng o swój piąty w karierze finał głównego cyklu.