Urodzona w Odense liderka rankingu pozostaje w grze o czwarty tytuł w sezonie, bilans jej tegorocznych spotkań to 31-5. Dunka przed dwoma laty doszła w Madrycie do finału, przegrywając z Dinarą Safiną, która wówczas była numerem jeden na świecie. W ubiegłym sezonie Woźniacka odpadła tutaj w II rundzie ulegając Alionie Bondarenko.
CZYTAJ: Ćwierćfinał debla nie dla Rosolskiej i Jans
Zwycięstwo nad 19-letnią Jovanovski, która na początku roku osiągnęła półfinał w Sydney, nie przyszło Dunce łatwo. W I secie liderka rankingu przegrywała 0:2 i 1:3, by wyrównać na 3:3. W siódmym gemie Woźniacka obroniła cztery break pointy (trzy przy 0-40) i po grze na przewagi (16 rozegranych piłek) wyszła na prowadzenie 4:3, a od 4:4 zdobyła dwa decydujące gemy. W piątym gemie II seta Jovanovski przełamała Dunkę, ale ta odpowiedziała natychmiastowym przełamaniem powrotnym. W siódmym gemie finalistka imprezy z 2009 roku od 0-40 zdobyła pięć punktów, a w ósmym sama odebrała Serbce podanie i nie dała sobie wydrzeć tej przewagi. W trwającym jedną godzinę i 44 minuty spotkaniu Woźniacka obroniła osiem z 11 break pointów, a sama wykorzystała pięć z siedmiu okazji na przełamanie serwisu rywalki.
Anastazja Pawljuczenkowa (WTA 21) pokonała rozstawioną z numerem 11. Marion Bartoli (WTA 12) 7:5, 6:1, wykorzystując siedem z 12 break pointów. O drugi ćwierćfinał w sezonie Rosjanka zagra z finalistką Roland Garros 2010 Samanthą Stosur (WTA 8), która wygrała z Danielą Hantuchovą (WTA 35) 7:6(1), 7:5. Australijka odniosła nad Słowaczką szóste zwycięstwo w siódmym meczu i powalczy o swój drugi ćwierćfinał w Madrycie (w ubiegłym sezonie przegrała z Venus Williams).
Kvitová (WTA 18) pokonała kwalifikantkę Chanelle Scheepers (WTA 79) 6:3, 6:3, przy swoim podaniu przegrywając tylko 13 piłek. 21-letnia Czeszka, która w tym sezonie zdobyła już dwa tytuły (Brisbane, Paryż - hala) oraz zaliczyła ćwierćfinał Australian Open, rozgrywa pierwszy w sezonie turniej na kortach ziemnych. Tenisistka z Fulnek miała wystąpić w Stuttgarcie, ale wycofała się z powodu kontuzji pleców.
Triumfatorka Roland Garros 2010 Schiavone (WTA 4) pokonała rodaczkę Sarę Errani (WTA 40) 6:0, 2:6, 6:3. W I secie 30-latka z Mediolanu zdobyła 25 z 33 rozegranych punktów, ale w II Errani dwukrotnie ją przełamała. W decydującym secie Schiavone obroniła trzy z czterech break pointów, a sama dwa razy przełamała rodaczkę. Mistrzyni z Paryża w Madrycie po raz trzeci zagra w III rundzie. Dwukrotnie ćwierćfinał był poza jej zasięgiem: w 2009 roku przegrała z Wierą Duszewiną, a w ubiegłym sezonie uległa Venus Williams. Kolejną rywalką Schiavone będzie Bethanie Mattek-Sands (WTA 41), która rozbiła rodaczkę Vanię King (WTA 110) 6:0, 6:2.
na Instagramie 
na Facebooku 
