25-letni Nadal po raz trzeci w obecnym sezonie zmierzył się z młodszym od siebie o dwa lata Amerykaninem. Utytułowany Hiszpan zarówno podczas wielkoszlemowego Australian Open, jak i w rozgrywanych w słonecznej Kalifornii zawodach w Indian Wells nie stracił seta ze Sweetingiem. Ta świetna passa lidera światowego rankingu nie została przerwana także w meczu II rundy na wimbledońskich trawnikach.
Urodzony na Bahamach Sweeting swój premierowy w karierze tytuł wywalczył w tegorocznej imprezie ATP World Tour na kortach ziemnych w Houston. W środę, w pojedynku z Nadalem popełnił łącznie 10 podwójnych błędów serwisowych, pięciokrotnie tracąc serwis na rzecz utytułowanego Hiszpana. Tenisista z Majorki posłał na drugą stronę kortu dziewięć asów i tylko raz, w trzeciej partii, nie utrzymał własnego podania. Kolejnym rywalem broniącego tytułu Nadala będzie w piątek Gilles Müller (ATP 92). 28-letni Luksemburczyk zakwalifikował się do 1/16 finału Wimbledonu po raz pierwszy od 2005 roku, po tym Kanadyjczyk Miloš Raonić (ATP 25) poddał mecz przy stanie 3:2 w pierwszym secie z powodu kontuzji nogi.
Rewanż za porażkę z I rundy Wimbledonu sprzed siedmiu lat wziął w środę 25-letni Berdych. Czeski zawodnik przegrał wówczas w trzech setach ze starszym od siebie o cztery lata Benneteau, ale w tegorocznej edycji najstarszego turnieju tenisowego świata odpłacił się Francuzowi w takim samym stosunku. Reprezentant naszych południowych sąsiadów, który w minionym sezonie na trawnikach przy Church Road uległ dopiero w finale Nadalowi, o 1/8 finału powalczy w piątek z Alexem Bogomolowem (ATP 72). Amerykanin pewnie wyeliminował w środę rozstawionego z numerem 25. Argentyńczyka Juana Ignacio Chelę (ATP 20).
Berdych posłał na drugą stronę kortu 10 asów oraz zanotował 42 wygrywające uderzenia, blisko czterokrotnie więcej niż Benneteau. Francuz wykorzystał co prawda jedynego wypracowanego break pointa, ale sam aż sześciokrotnie stracił własny serwis. Reprezentant Czech przy drugim podaniu przeciwnika zgarnął 18 z 22 wszystkich rozegranych piłek.
Do III rundy awansował także rozstawiony z numerem 10. Mardy Fish (ATP 9). Najwyżej aktualnie notowany w światowym rankingu Amerykanin w trzech setach odprawił Uzbeka Denisa Istomina (ATP 65). W 1/16 finału znalazł się także oznaczony numerem 17. Richard Gasquet (ATP 13). Francuz bez straty seta ograł pochodzącego z Władywostoku Rosjanina Igora Kunicyna (ATP 66).