WTA Dauha: Kolejna wiktoria Azarenki

Wiktoria Azarenka pokonała Samanthę Stosur (WTA 5) 6:1, 6:2 i wygrała turniej Qatar Total Open na kortach twardych w Dausze (Katar). Białorusinka zdobyła trzeci tytuł w sezonie i 11. w karierze.

Białorusinka, która w półfinale zwyciężyła Agnieszkę Radwańską, zdobyła trzeci tytuł w sezonie (Sydney, Australian Open) i pozostaje niepokonana (bilans spotkań 17-0). Był to dla niej piąty finał z rzędu (w ubiegłym sezonie Luksemburg - triumf, Mistrzostwa WTA). Na 27 ostatnio rozegranych meczów przegrała tylko dwa, oba w imprezie wieńczącej sezon 2011 w Stambule: z Marion Bartoli i Petrą Kvitovą. Dla Azarenki to 11. tytuł w karierze (bilans finałów 11-8). Mistrzyni US Open 2011 Stosur, która w starciu z Białorusinką poległa po raz szósty (pozostaje bez wygranego seta), w finale turnieju WTA zagrała po raz 14. (bilans 3-11).

Stosur rozpoczęła mecz bardzo efektownie, seria potężnych serwisów pozwoliła jej utrzymać podanie na sucho. Azarenka pierwszego własnego gema także wygrała bez straty punktu i niepodzielnie panowała do końca meczu. W trzecim gemie Australijka odparła dwa break pointy, lecz przy trzecim nie popisała się przy siatce i Białorusinka ją minęła (choć szczęśliwe, bo piłka przeszła po taśmie). Potężnym forhendowym returnem liderka rankingu w piątym gemie zaliczyła drugie przełamanie i prowadziła 4:1. W siódmym gemie Stosur (miała w nim już 40-15) obroniła piłkę setową potężnym forhendem, lecz kolejny forhend walcząca sama ze sobą Australijka przestrzeliła. Azarenka seta (przegrała w nim tylko dwie piłki przy swoim podaniu) zakończyła wolejem bekhendowym. W ciągu 29 minut gry mistrzyni US Open 2011 zrobiła 14 niewymuszonych błędów.

W gemie otwarcia II seta Azarenka od 0-30 zdobyła cztery punkty kończąc akcją serwis plus kros forhendowy. Ryzykownym returnem Białorusinka uzyskała break pointa w drugim gemie i krosem bekhendowym podwyższyła prowadzenie na 2:0. W czwartym gemie Stosur otworzyła swoje konto w II partii, lecz niepopełniająca głupich błędów i coraz śmielej atakującą liderka rankingu nie pozwoliła jej załapać się na grę. Coraz bardziej rozluźniona Azarenka rozegrała koncertowego piątego gema posyłając w nim dwa zabójcze forhendy. Białorusinka w całym meczu nie dała Australijce żadnej szansy na przełamanie, a sama zakończyła mecz przy podaniu rywalki. Mistrzyni US Open 2011 w siódmym gemie od 40-0 przegrała pięć piłek na koniec psując dwa forhendy. W partii tej Azarenka zapisała na swoje konto 10 kończących uderzeń (w I tylko cztery), a w całym meczu zrobiła osiem niewymuszonych błędów (po cztery w każdym z setów). W ciągu 67 minut Białorusinka zgarnęła 28 z 35 piłek przy własnym podaniu oraz wykorzystała pięć z ośmiu break pointów. Stosur popełniła 25 błędów własnych i miała 16 piłek bezpośrednio wygranych.

Qatar Ladies Open, Ad-Dauha (Katar)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,1684 mln dolarów
niedziela, 19 lutego

finał gry pojedynczej:

Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1) - Samantha Stosur (Australia, 3) 6:1, 6:2

Komentarze (5)
avatar
Specjal
20.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Azarenka ładnie grała i totalnie miażdży w tym sezonie. Nikt nie może zaprzeczyć, że jest teraz numerem jeden. W półfinale dobrą scenę odegrała jeżeli chodzi o tą kontuzję. Stosur może myślała, Czytaj całość
miszczu
19.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
radze trochę zwolnic tempo bo kontuzja murowana :) 
avatar
muse
19.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolejna wygrana Wiki cieszy mnie ogromnie. 
avatar
jerronimo
19.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiktoria Wiktorii :) 
avatar
RvR
19.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Królowa jest tylko jedna i jeśli tylko zdrowie Wice dopisze, to z łatwością podbije amerykański hard.