Muller w końcu zatrzymany

Roger Federer awansował do półfinału turnieju US Open. Szwajcar trafił na bardzo dobrze dysponowanego podczas amerykańskich zawodów Gillesa Mullera z Luksemburga, ogrywając go w trzech setach.

W tym artykule dowiesz się o:

Gilles Muller był zdecydowanie największą niespodzianką turnieju na kortach Flushing Meadows. Luksemburczyk awansował do turnieju głównego z eliminacji, a następnie wygrał kolejne cztery spotkania. Ósmy mecz, a dokładniej rzecz ujmując ósmy rywal, okazał się już nie do przejścia.

Naprzeciw dwudziestopięcioletniego zawodnika z Luksemburga stanął do niedawna lider rankingu ATP - Roger Federer. Szwajcar wygrał mecz w trzech setach, jednak nie był to pojedynek jednostronny. Dwie partie, w tym decydująca, kończyły się w tie-breaku. Jedynie druga odsłona meczu padła łupem Federera z przewagą jednego przełamania. Szwajcar mógł pokusić się o szybsze rozstrzygnięcie meczu, jednak nie wykorzystał dziesięciu pozostałych szans na wygranie gema przy serwisie rywala.

Półfinałowym przeciwnikiem Szwajcara będzie zwycięzca z pary Novak Djoković (Serbia, 3) kontra Andy Roddick (USA, 8). Drugą parę półfinałową tworzą Hiszpan Rafael Nadal (Hiszpania, 1) i Andy Murray (Wielka Brytania, 6).

Wynik półfinału:

Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Gilles Muller (Luksemburg, Q) 7:6 (5), 6:4, 7:6 (5)

Komentarze (0)