W I rundzie Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski pokonali w dwóch setach polsko-filipińską parę Jerzy Janowicz i Treat Huey. Ich kolejni rywale, David Marrero i Fernando Verdasco, swoje premierowe spotkanie w turnieju rozegrali w środę, zwyciężając po mistrzowskim tie breku. W czwartkowe popołudnie nasi debliści przygotowywali się do następnego meczu.
- Fryta z Matką grają dobrze, ciężko pracują na treningach. Mieli dobry tydzień w Miami, grali dobrze w Davis Cupie, gorzej w Monte Carlo, gdzie przegrali w pierwszej rundzie. Tutaj w Barcelonie grali bardzo dobrze w pierwszej rundzie - powiedział trener biało-czerwonych, John-Laffnie de Jager.
Czwartkowi rywale Fyrstenberga i Matkowskiego to utytułowani debliści, którzy w minionym sezonie triumfowali łącznie aż w czterech turniejach (Acapulco, Buenos Aires, Hamburg oraz Umag). Hiszpanie dali tym samym wyraźny sygnał, że mogą starać się o miejsce w drużynie narodowej na rozgrywki Pucharu Davisa. O umiejętnościach Marrero przekonał się także Łukasz Kubot, który w parze z 33-latkiem Las Palmas podbił w obecnym sezonie meksykańską mączkę.
- Dziś zapewne będzie ciężko, grają przeciwko ekspertom od gry na kortach ziemnych. Marrero i Verdasco mają razem w parze niezłe wyniki. Ważne jest dla nas, aby Fryta i Matka byli skoncentrowani i robili to, co na treningu. Mamy dziś duży wiatr, można to odbierać negatywnie albo pozytywnie. Ja zawsze mówię, że my kochamy wiatr, ponieważ nasi przeciwnicy go nienawidzą - zakończył opiekun broniących w Barcelonie mistrzowskiego tytułu Fyrstenberga i Matkowskiego.
Aktualne warunki pogodowe w Barcelonie nie napawają optymizmem, ale póki co organizatorzy nie zdecydowali się jeszcze na odwołanie poszczególnych gier.
Z Barcelony
dla SportoweFakty.pl
Jarosław Dudek
[b]Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
[/b]
"Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski gotowi do starcia z Hiszpanami" .
Oby byli chociaż gotowi do starcia z Australijczykami , oby cho Czytaj całość