ATP Oeiras: Ferrer i Wawrinka po raz drugi w sezonie spotkają się w finale

David Ferrer pokonał Andreasa Seppi 6:1, 6:4 i awansował do finału turnieju ATP w Oeiras. W niedzielę o tytuł Hiszpan zagra ze Stanislasem Wawrinką.

David Ferrer (ATP 4) odniósł piąte kolejne zwycięstwo nad Andreasem Seppi (ATP 18) i bilans jego tegorocznych spotkań to teraz 28-6. W niedzielę Hiszpan powalczy o 21. tytuł w karierze (bilans finałów 20-17) i drugi w sezonie (Auckland, Buenos Aires).

Stanislas Wawrinka (ATP 16) zakończył marsz 21-letniego hiszpańskiego kwalifikanta Pablo Carreno (ATP 228), wygrywając 6:3, 3:6, 6:1. Szwajcar w ten sposób awansował do 11. finału w karierze (bilans 3-7). - Jestem naprawdę szczęśliwy, że wygrałem mecz i osiągnąłem finał - powiedział. Mecz był dobry. Grałem zły tenis w II secie i [Carreno] mnie przełamał. Grał agresywnie, więc musiałem zmienić swój tenis.

Dla Carreno był to niezwykły turniej. - To był wspaniały tydzień. Mecz był ciężki. Grałem dobrze, walczyłem o każdy punkt, ale nie udało mi się odwrócić meczu. Zabieram z tego tygodnia pozytywne rzeczy. Będę przez tydzień odpoczywał, a następny turniej, w jakim wezmę udział to kwalifikacje do Challengera. Hiszpan rok rozpoczął od wygrania siedmiu z ośmiu finałów, w jakich wystąpił w imprezach rangi Futures. Pierwszy w karierze mecz w głównym cyklu wygrał w Casablance, pokonując Pablo Andujara. W Oeiras w drodze do pierwszego w karierze półfinału wyeliminował Juliena Benneteau i Fabio Fogniniego.

Ferrer wygrał z Wawrinką siedem z 10 dotychczasowych spotkań, w tym jedyne tegoroczne w finale turnieju w Buenos Aires. Będzie to ich siódma konfrontacja na korcie ziemnym - Szwajcar jedyny raz górą był w 2006 roku w Barcelonie.

Portugal Open, Oeiras (Portugalia)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 410,2 tys. euro
sobota, 4 maja

półfinał gry pojedynczej:

David Ferrer (Hiszpania, 1/WC) - Andreas Seppi (Włochy, 3) 6:1, 6:4
Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 2) - Pablo Carreño (Hiszpania, Q) 6:3, 3:6, 6:1

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu: