WTA Carlsbad: Hantuchova na drodze Agnieszki Radwańskiej, pech Rosolskiej

Daniela Hantuchova rozbiła 6:0, 6:0 Tamirę Paszek i będzie rywalką Agnieszki Radwańskiej w II rundzie turnieju WTA w Carlsbad. Z turniejem debla pechowo pożegnała się we wtorek Alicja Rosolska.

30-letnia Daniela Hantuchova potrzebowała zaledwie 48 minut, aby odprawić "rowerkiem" Tamirę Paszek. Austriaczka w obecnym sezonie legitymuje się fatalnym bilansem gier 3-17, przez co wypadła z Top 100 światowej klasyfikacji. - Z całą pewnością się tego nie spodziewałam, Tamira jest świetną zawodniczką. Nie popełniałam zbyt wielu błędów, wszystko funkcjonowało, jestem naprawdę tym mile zaskoczona i cieszę się, że jestem w II rundzie - wyznała po meczu słowacka tenisistka.

Hantuchová w meczu o ćwierćfinał zmierzy się w czwartek z Agnieszką Radwańską. 24-letnia krakowianka w Carlsbad została rozstawiona z numerem drugim, a w I rundzie otrzymała wolny los. Ze starszą od siebie o sześć lat Słowaczką Isia grała dotychczas siedmiokrotnie, zwyciężając w pięciu starciach. Po raz ostatni obie panie zmierzyły się ze sobą w 2011 roku właśnie w ćwierćfinale kalifornijskiego turnieju, w którym to Polka ostatecznie triumfowała.

Pewny awans do 1/8 finału zanotowała we wtorek oznaczona numerem ósmym Carla Suarez, która pokonała 6:4, 6:3 japońską kwalifikantkę Sachie Ishizu. Coco Vandeweghe, ubiegłoroczna finalistka zawodów w Stanford, rozbiła 6:1, 6:2 swoją rodaczkę Allie Kiick, a Laura Robson potrzebowała trzech setów, by uporać się z Ayumi Moritą. Dawnej dyspozycji wciąż nie potrafi odzyskać Julia Görges, która tym razem przegrała 3:6, 5:7 z Sesil Karatanczewą. Niemka na 29 rozegranych w tym roku spotkań wygrała zaledwie 11.

W ostatnim meczu dnia Alicja Rosolska i partnerująca jej Natalie Grandin stoczyły niezwykle dramatyczny bój z rozstawioną z numerem drugim parą Liezel Huber i Nuria Llagostera Vives. Pierwszego seta dzięki przełamaniu w 11. gemie wygrała polsko-afrykańska para, a w drugiej partii obie panie błyskawicznie uzyskały przewagę breaka, lecz sześć z siedmiu kolejnych gemów wygrały bardziej utytułowane rywalki.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

O losach spotkania zadecydował zatem mistrzowski tie break, w którym 27-letnia warszawianka i jej partnerka prowadziły od samego początku, wychodząc nawet na 8-5. Przy stanie 9-7 Rosolska i Grandin miały dwa meczbole, ale obu nie wykorzystały. Kolejne okazje polsko-afrykańska para zmarnowała przy 10-9 oraz 11-10, a takich problemów nie miały Huber i Llagostera Vives, które pewnie wykorzystały pierwszą szansę na zwieńczenie całego pojedynku.

Southern California Open, Carlsbad (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 795 tys. dol.
wtorek, 30 lipca

I runda gry pojedynczej

:

Carla Suárez (Hiszpania, 8) - Sachie Ishizu (Japonia, Q) 6:4, 6:3
Urszula Radwańska (Polska) - Marina Erakovic (Nowa Zelandia, Q) 7:6(3), 6:4
Coco Vandeweghe (USA, Q) - Allie Kiick (USA, WC) 6:1, 6:2
Laura Robson (Wielka Brytania) - Ayumi Morita (Japonia) 4:6, 7:5, 6:2
Sesil Karatanczewa (Kazachstan, Q) - Julia Görges (Niemcy) 6:3, 7:5
Daniela Hantuchová (Słowacja) - Tamira Paszek (Austria) 6:0, 6:0

wolne losy: Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1); Agnieszka Radwańska (Polska, 2); Petra Kvitová (Czechy, 3); Roberta Vinci (Włochy, 4)

I runda gry podwójnej:

Liezel Huber (USA, 2) / Nuria Llagostera Vives (Hiszpania, 2) - Alicja Rosolska (Polska) / Natalie Grandin (RPA) 5:7, 6:3, 13-11

Źródło artykułu: