17 
Frank Dancević w historii w swoich występów w turnieju Rogers Cup potrafił dokonywać spektakularnych wyczynów. Pojedynki Kanadyjczyka z poprzednich lat, z Mario Anciciem, Juanem Martínem del Potro, Fernando Verdasco, czy przegrany, ale niezwykły bój z Rafaelem Nadalem są z rozrzewnieniem wspominane przez wielu fanów białego sportu. We wtorek 28-latek z Niagara Falls odniósł pierwsze zwycięstwo w kanadyjskiej imprezie od pięciu lat, wygrywając z tajwańskim kwalifikantem Yen-Hsunem Lu.
W II rundzie rywalem Dancevicia będzie jedyny Polak w głównej drabince montrealskich zmagań, Jerzy Janowicz. Dotychczas łodzianin tylko jeden raz miał okazję mierzyć się z reprezentantem Kanady, rok temu w Challengerze w Wolfsburgu, a mecz zakończył się kreczem Dancevicia w drugim secie, przy piłce meczowej.
Tegoroczna edycja Rogers Cup jest jak dotychczas znakomita dla reprezentantów gospodarzy. Awans do II rundy, oprócz Dancevicia i Jesse'go Levine'a, uzyskali również Vasek Pospisil i utalentowany Filip Peliwo.
Mający czeskie korzenie Pospíšil po fantastycznym, ponad dwuipółgodzinnym boju wygrał z Johnem Isnerem 5:7, 7:6(5), 7:6(4). Dla 23-letniego Kanadyjczyka to pierwszy w karierze triumf nad tenisistą notowanym w czołowej "20" rankingu ATP.
Pospíšil w II rundzie zagra z innym sprawcą wielkiej sensacji drugiego dnia turnieju, Radkiem Stepankiem. Czeski weteran wyeliminował rozstawionego z numerem 12. Hiszpana Nicolása Almagro, wygrywając 6:3, 6:7(4), 6:3 w godzinę i 45 minut.
Natomiast Peliwo, mistrz juniorskich zmagań w Wimbledonie i US Open oraz finalista Australian Open i Rolanda Garrosa, w niewiarygodnych okolicznościach pokonał Jarkko Nieminena. Reprezentant gospodarzy przegrał pierwszego seta 3:6, w drugim odrobił stratę dwóch breaków, oddalił piłkę meczową i zwyciężył 7:5, zaś w trzecim Nieminen skreczował po rozegraniu czterech gemów.
- To niewiarygodne. To dla mnie wielka wygrana. Tak naprawdę nie wiem jak to zrobiłem, przegrywałem już bardzo wyraźnie, ale potrafiłem wrócić do gry - mówił szczęśliwy Peliwo, który o III rundę zagra z pogromcą Janko Tipsarevicia, Denisem Istominem.
Niespodziewanie z montrealską imprezą już w pierwszym możliwym terminie pożegnał się Grigor Dimitrow. Utalentowany Bułgar przegrał w dwóch setach z Marcelem Granollersem i to właśnie Hiszpan będzie premierowym rywalem Szkota Andy'ego Murraya.
Oznaczony numerem 13. Fabio Fognini, który w lipcu zanotował imponującą passę 13 meczów wygranych pod rząd, dobrą formę z europejskiej mączki przeniósł na korty twarde w Ameryce Północnej. Włoch wygrał 1:6, 6:1, 6:1 z Cypryjczykiem Marcosem Baghdatisem, który dopiero w ubiegłym tygodniu w Waszyngtonie odniósł pierwsze zwycięstwo po serii 11 porażek. Fognini w II rundzie zagra z Łotyszem Ernestsem Gulbisem.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Inauguracyjnych przeciwników poznali także rozstawiony z numerem piątym Tomáš Berdych i turniejowa "trójka", David Ferrer. Czech spotka się z Ołeksandrem Dołgopołowem, który wyeliminował Kevina Andersona, a Hiszpan stanie naprzeciw rosyjskiego kwalifkanta, Aleksa Bogomołowa Jr.
Rogers Cup, Montreal (Kanada)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 2,89 mln dolarów
wtorek, 6 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Fabio Fognini (Włochy, 13) - Marcos Baghdatis (Cypr) 1:6, 6:1, 6:1
Radek Štěpánek (Czechy) - Nicolás Almagro (Hiszpania, 12) 6:3, 6:7(4), 6:3
Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) - Kevin Anderson (RPA) 7:6(0), 6:4
Michaił Jużny (Rosja) - Jürgen Melzer (Austria) 6:4, 7:6(3)
Marcel Granollers (Hiszpania) - Grigor Dimitrow (Bułgaria) 6:4, 6:4
Aleks Bogomołow Jr. (Rosja, Q) - Michaël Llodra (Francja) 6:2, 4:6, 6:3
Vašek Pospíšil (Kanada, WC) - John Isner (USA) 5:7, 7:6(5), 7:6(4)
Filip Peliwo (Kanada, WC) - Jarkko Nieminen (Finlandia) 3:6, 7:5, 3:1 i krecz
Frank Dancević (Kanada, WC) - Yen-Hsun Lu (Tajwan, Q) 5:7, 7:6(6), 6:1
