Alexander Peya (Austria, 2) / Bruno Soares (Brazylia, 2) - Leander Paes (Indie, 7) / Radek Stepanek (Czechy, 7)
Peya i Soares wspólnie występy deblowe zaczęli tak naprawdę dopiero w tym sezonie. W poprzednich latach obaj występowali z różnymi partnerami, rzadko jednocząc siły, ale w tym roku postanowili wspólnie stworzyć duet i była to znakomita decyzja. Austriacko-brazylijska to obecnie druga siła gry deblowej, obok legendarnych już braci Bryanów. W tym roku Peya i Soares łącznie na 22 starty turniejowe, tylko cztery razy przegrali w I rundzie. Mają w dorobku pięć końcowych triumfów, na wszystkich nawierzchniach (São Paulo, Barcelona, Eastbourne, Montreal i Walencja, gdzie w meczu o tytuł pokonali właśnie Bryanów). Dodatkowo zanotowali pięć finałów, w tym w wielkoszlemowym US Open, czym usadowili się na fotelu wiceliderów rankingu, z bezpieczną, wynoszącą ponad 3000 punków, przewagą nad kolejną parą.
Zaledwie siedem wspólnych turniejów wystarczyło Paesowi i Štěpánkowi, by wywalczyć miejsce w Finałach ATP World Tour. Hindus wraz z Czechem grali rzadko, gdy już pojawiali się na korcie, nie odnosili wielkich sukcesów, ale najlepiej prezentowali się w najważniejszych imprezach. W Wimbledonie dotarli do półfinału, a w US Open odnieśli triumf, który zagwarantował im miejsce w Masters. Od czasu zwycięstwa w nowojorskiej lewie Wielkiego Szlema, Štěpánek nie uczestniczył w żadnym turnieju deblowym, zaś Paes, bez sukcesów, nawiązał współpracę z weteranem światowych kortów, Danielem Nestorem.
Forma Paesa i Štěpánka jest wielką niewiadomą, lecz można być pewnym, że na pewno nie zejdą poniżej solidnego poziomu. Hindus to jeden z najbardziej utytułowanych deblistów świata, jednak nigdy jeszcze nie triumfował w Finałach ATP World Tour. Nadzieję na dobry wynik w Londynie maja także, będący obecnie w wyśmienitej dyspozycji, Peya i Soares. Oprócz tych par, w grupie B znajdują się także dwa deble hiszpańskie: obrońcy tytułu Marc Lopez i Marcel Granollers, którzy przegrali w pierwszej kolejce z duetem David Marrero / Fernando Verdasco.
Peya i Soares kontra Paes i Štěpánek (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwycięzcy | Wynik |
---|---|---|---|---|
2012 | Tokio | finał | Peya/Soares | 6:3, 7:6(5) |
2013 | US Open | finał | Paes/Štěpánek | 6:1, 6:3 |
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - David Ferrer (Hiszpania, 3)
Nadal w tym rok niemal całkowicie zdominował męskie rozgrywki. Tenisista z Majorki sezon zaczął dopiero w lutym, bowiem wcześniej, przez ponad pół roku, leczył kontuzję kolana i już w pierwszym starcie doszedł do finału, co było preludium do jego niesamowitych rezultatów na przestrzeni następnych dziewięciu miesięcy. Hiszpan wygrał aż dziesięć turniejów, w tym dwa wielkoszlemowe (Roland Garros i US Open), pięć rangi ATP Masters 1000, we wrześniu powrócił na pozycję lidera rankingu ATP oraz zanotował niewiarygodną serię 26. wygranych pod rząd meczów na kortach twardych. Sposób na pokonanie Nadala znalazło w tym roku ledwie pięciu tenisistów: Horacio Zeballos, Novak Djoković (dwukrotnie), Steve Darcis, Juan Martín del Potro i w minioną niedzielę, David Ferrer.
Sezon 2013 jest bez wątpienia najlepszym w karierze Ferrera. Walencjanin wspiął się na trzecią pozycję w rankingu, a w czerwcu odniósł życiowy sukces dochodząc do finału wielkoszlemowego Rolanda Garrosa, w którym przegrał z Nadalem. Dzięki swojej solidnej grze Hiszpan, oprócz Rolanda Garrosa, zagrał również w ośmiu finałach imprez z głównego cyklu, ale tylko dwa zakończył jako triumfator. Dla Ferrera będzie to piąty udział w Masters, najlepszy zanotował przed sześcioma laty, gdy przegrał w finale z Federerem.
Na 25 pojedynków pomiędzy Nadalem a Ferrerem, 20 razy górą był bardziej utytułowany z Hiszpanów, ale ich ostatni mecz, w niedzielę, w półfinale turnieju w Paryżu, zakończył się sensacyjnym zwycięstwem Ferrera. Nadal nigdy w karierze nigdy nie triumfował w Finałach ATP World Tour, więc liczy na premierowy tytuł w tej imprezie, a także na zapewnienie sobie pierwszego miejsca w rankingu na koniec sezonu. Aby tego dokonać, Majorkanin w trzech meczach grupowych: przeciw Ferrerowi, Stanislasowi Wawrince i Tomášowi Berdychowi musi wywalczyć dwie wygrane.
Bilans spotkań pomiędzy Rafaelem Nadalem a Davidem Ferrerem (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2004 | Stuttgart | ćwierćfinał | Ferrer | 6:3, 6:7(3), 7:5 |
2005 | Miami | półfinał | Nadal | 6:4, 6:3 |
2005 | Rzym | półfinał | Nadal | 4:6, 6:4, 7:5 |
2005 | Roland Garros | ćwierćfinał | Nadal | 7:5, 6:2, 6:0 |
2007 | Barcelona | półfinał | Nadal | 7:5, 6:1 |
2007 | US Open | IV runda | Ferrer | 6:7(3), 6:4, 7:6(4), 6:2 |
2007 | Finały ATP World Tour | faza grupowa | Ferrer | 4:6, 6:4, 6:3 |
2008 | Monte Carlo | ćwierćfinał | Nadal | 6:1, 7:5 |
2008 | Barcelona | finał | Nadal | 6:1, 4:6, 6:1 |
2009 | Barcelona | finał | Nadal | 6:2, 7:5 |
2009 | Montreal | II runda | Nadal | 4:3 i krecz |
2010 | Miami | III runda | Nadal | 7:6(5), 6:4 |
2010 | Monte Carlo | półfinał | Nadal | 6:2, 6:3 |
2010 | Rzym | finał | Nadal | 7:5, 6:2 |
2011 | Australian Open | ćwierćfinał | Ferrer | 6:4, 6:2, 6:3 |
2011 | Monte Carlo | finał | Nadal | 6:4, 7:5 |
2011 | Barcelona | finał | Nadal | 6:2, 6:4 |
2012 | Barcelona | finał | Nadal | 7:6(1), 7:5 |
2012 | Rzym | półfinał | Nadal | 7:6(6), 6:0 |
2012 | Roland Garros | półfinał | Nadal | 6:2, 6:2, 6:1 |
2013 | Acapulco | finał | Nadal | 6:0, 6:2 |
2013 | Madryt | ćwierćfinał | Nadal | 4:6, 7:6(3), 6:0 |
2013 | Rzym | ćwierćfinał | Nadal | 6:4, 4:6, 6:2 |
2013 | Roland Garros | finał | Nadal | 6:3, 6:2, 6:3 |
2013 | Paryż | półfinał | Ferrer | 6:3, 7:5 |
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Bob Bryan (USA, 1) /Mike Bryan (USA, 1) - Ivan Dodig (Chorwacja, 3) / Marcelo Melo (Brazylia, 3)
Bliźniacy z Kalifornii doczekali już się miana najlepszej pary deblowej historii, ale ciągle nie zamierzają zwalniać tempa i potwierdzają hegemonię w swojej specjalizacji. Amerykanie nie tylko wciąż utrzymują się na szczycie rankingu, ale - do i tak spektakularnej listy osiągnięć - dopisują kolejne wielkie rezultaty. W tym sezonie Bryanowie na 78 rozegranych meczów ponieśli tylko 11 porażek. Wygrali aż 11 turniejów (najwięcej od 2010 roku), w tym pierwszy raz w karierze triumfowali w Indian Wells, w finale pokonując duet Jerzy Janowicz / Treat Huey. Bob i Mike byli także o krok od zdobycia tzw. klasycznego Wielkiego Szlema, a więc zwycięstwa we wszystkich czterech turniejach wielkoszlemowych z rzędu w jednym roku. Wygrali Australian Open, Roland Garros i Wimbledon, ale w US Open polegli w 1/2 finału z Paesem i Štěpánkiem.
Dodig i Melo przebojem wdarli się do ścisłej czołówki gry deblowej. Początki ich współpracy były trudne, ale gdy wszystko już się zazębiło, pokazali drzemiący w nich potencjał. Wprawdzie Chorwat i Brazylijczyk wygrali w tym sezonie tylko jeden turniej, w Szanghaju, ale dzięki równej formie i dwóm fenomenalnym występom w zmaganiach wielkoszlemowych (finał Wimbledonu i półfinał US Open), nie tylko uzyskali awans do Finałów ATP World Tour, lecz też wskoczyli na trzecie miejsce w rankingu. Dodig udane występy w deblu, łączy z singlem, w którym nie wiedzie mu się już tak dobrze. 28-latek z Zagrzebia w grze pojedynczej notowany jest na 33. pozycji, najlepsze wyniki odnosząc na szybkich nawierzchniach, przede wszystkim na trawie.
Chorwat i Brazylijczyk w swoim debiucie w imprezie wieńczącej sezon nie mogli trafić na trudniejszych rywali. Bracia Bryanowie z 93. tytułów, które wywalczyli w karierze, trzy odnieśli w Finałach ATP World Tour, w których zagrają po raz 11. Tej rywalizacji będziemy przyglądać się ze szczególną uwagą, bowiem obie pary rywalizują w grupie A, w której znajduje się również polski debel, Mariusz Fyrstenberg / Marcin Matkowski.
Bracia Bryanowie kontra Dodig i Melo (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwycięzcy | Wynik |
---|---|---|---|---|
2012 | Toronto | II runda | Bryan/Bryan | 7:5, 6:2 |
2013 | Wimbledon | finał | Bryan/Bryan | 3:6, 6:3, 6:4, 6:4 |
2013 | Szanghaj | półfinał | Dodig/Melo | 6:7(5), 7:5, 10-7 |
2013 | Paryż | półfinał | Bryan/Bryan | 6:4, 7:5 |
Novak Djoković (Serbia, 2) - Roger Federer (Szwajcaria, 6)
Serbski gwiazdor, mimo zaledwie dziewięciu porażek w tym roku i sześciu turniejowych triumfów, został zepchnięty z piedestału przez Nadala, którego zresztą jako jedyny dwukrotnie pokonał w obecnym sezonie. Djoković rok zaczął w wielkim stylu, obronił tytuły w wielkoszlemowym Australian Open i w Dubaju, a pierwszą porażkę poniósł w półfinale w Indian Wells, po serii 17 kolejnych wygranych spotkań. W pierwszej części sezonu belgradczyk triumfował także w Monte Carlo, jako drugi w historii pokonując Nadala w tej imprezie. Djoković wystąpił również w finałach wielkoszlemowych US Open i Wimbledonu, a z Rolanda Garrosa odpadł w półfinale. Jesienią Serb nawiązuję do formy z początku sezonu. Od US Open nie przegrał meczu, zwyciężając 17 spotkań z rzędu, dokładając do swojego dorobku trzy kolejne turniejowe skalpy: Pekin, Szanghaj i Paryż.
O obecnym sezonie sam Federer, jak i liczna rzesza jego fanów na całym świecie, będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Szwajcar w niczym nie przypominał geniusza, którego grą zachwycają się wszyscy. 32-letni bazylejczyk po raz pierwszy od 2002 roku nie zagrał w żadnym finale wielkoszlemowym, wygrał tylko jeden turniej (rangi ATP World Tour 250 na trawie w Halle), a w rankingu ATP wypadł poza czołową "piątkę". Federer przegrał aż 15 spotkań, notując kilka szokujących klęsk, jak choćby w Wimbledonie, przegrywając w II rundzie z Serhijem Stachowskim, ale do skóry Maestro dobrali się także m.in.: Federico Delbonis, Daniel Brands, czy Julien Benneteau. Łącznie Szwajcar na dziesięć tegorocznych pojedynków z tenisistami z Top 10 wygrał tylko dwa razy.
Federer swój 12. z rzędu występ w Finałach ATP World Tour (sześciokrotnie triumfował w tej imprezie, w tym dwa razy w hali O2 Arena) zainauguruje meczem z przeciwnikiem, z którym poniósł ostatnią porażkę. W sobotnim półfinale turnieju w Paryżu, Szwajcar wygrał pierwszego seta z Djokoviciem, w drugim miał przewagę przełamania, ale nie zdołał odnieść zwycięstwa. Kończący pierwszą kolejkę zmagań mecz grupy B, w której są także Juan Martín del Potro i Richard Gasquet, będzie zarazem rewanżem za ubiegłoroczny finał londyńskiego Masters, wygrany przez Serba, ale i kolejną szansą dla Federera na to, by w końcu w tym roku odnieść wielkie zwycięstwo.
Bilans spotkań pomiędzy Novakiem Djokoviciem a Rogerem Federerem (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2006 | Monte Carlo | I runda | Federer | 6:3, 2:6, 6:3 |
2006 | Puchar Davisa | baraże | Federer | 6:3, 6:2, 6:3 |
2007 | Australian Open | Iv runda | Federer | 6:2, 7:5, 6:3 |
2007 | Dubaj | ćwierćfinał | Federer | 6:3, 6:7(6), 6:3 |
2007 | Montreal | finał | Djoković | 7:6(2), 2:6, 7:6(2) |
2007 | US Open | finał | Federer | 7:6(4), 7:6(2), 6:4 |
2008 | Australian Open | półfinał | Djoković | 7:5, 6:3, 7:6(5) |
2008 | Monte Carlo | półfinał | Federer | 6:3, 3:2 i krecz |
2008 | US Open | półfinał | Federer | 6:3, 5:7, 7:5, 6:2 |
2009 | Miami | półfinał | Djoković | 3:6, 6:2, 6:3 |
2009 | Rzym | półfinał | Djoković | 4:6, 6:3, 6:3 |
2009 | Cincinnati | finał | Federer | 6:1, 7:5 |
2009 | US Open | półfinał | Federer | 7:6(5), 7:5, 7:5 |
2009 | Bazylea | finał | Djoković | 6:4, 4:6, 6:2 |
2010 | Toronto | półfinał | Federer | 6:1, 3:6, 7:5 |
2010 | US Open | półfinał | Djoković | 5:7, 6:1, 5:7, 6:2, 7:5 |
2010 | Szanghaj | półfinał | Federer | 7:5, 6:4 |
2010 | Bazylea | finał | Federer | 6:4, 3:6, 6:1 |
2010 | Finały ATP World Tour | półfinał | Federer | 6:1, 6:4 |
2011 | Australian Open | półfinał | Djoković | 7:6(3), 7:5, 6:4 |
2011 | Dubaj | finał | Djoković | 6:3, 6:3 |
2011 | Indian Wells | półfinał | Djoković | 6:3, 3:6, 6:2 |
2011 | Roland Garros | półfinał | Federer | 7:6(5), 6:3, 3:6, 7:6(5) |
2011 | US Open | półfinał | Djoković | 6:7(7), 4:6, 6:3, 6:2, 7:5 |
2012 | Rzym | półfinał | Djoković | 6:2, 7:6(4) |
2012 | Roland Garros | półfinał | Djoković | 6:4, 7:5, 6:3 |
2012 | Wimbledon | półfinał | Federer | 6:3, 3:6, 6:4, 6:3 |
2012 | Cincinnati | finał | Federer | 6:0, 7:6(7) |
2012 | Finały ATP World Tour | finał | Djoković | 7:6(6), 7:5 |
2013 | Paryż | półfinał | Djoković | 4:6, 6:3, 6:2 |
Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
ATP World Tour, kort twardy w hali, pula nagród 6 mln dolarów
wtorek, 5 listopada
program 2. dnia: (od godz. 13:00 czasu polskiego)
Alexander Peya (Austria, 2) / Bruno Soares (Brazylia, 2) - Leander Paes (Indie, 7) / Radek Štěpánek (Czechy, 7), bilans spotkań 1-1
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - David Ferrer (Hiszpania, 3), nie przed godz. 15:00 czasu polskiego, bilans spotkań 20-5
Bob Bryan (USA, 1) / Mike Bryan (USA, 1) - Ivan Dodig (Chorwacja, 3) / Marcelo Melo (Brazylia, 3), nie przed godz. 19:00 czasu polskiego, bilans spotkań 3-1
Novak Djoković (Serbia, 2) - Roger Federer (Szwajcaria, 6), nie przed godz. 21:00 czasu polskiego, bilans spotkań 14-16
Finały ATP World Tour: Tabele i wyniki
Przewodnik na Finały ATP World Tour 2013
Ps. nawet Kasia ma takie samo wrażenie, że Ferrer nie wykorzystuje okazji by wygrywać piłki..