Andriej Kapaś bez większych problemów awansował do turnieju głównego w Andrii, ale nie miał szczęścia w losowaniu. Trafił na najwyżej notowanego z potencjalnych rywali, rozstawionego z numerem 3. Dustina Browna. Choć Polakowi zwyciężyć się nie udało, stawił solidny opór Niemcowi. Tylko w pierwszym secie padło przełamanie, miało to miejsce w czwartym gemie i od tej pory gemy na swoje konto zapisywali serwujący. Pierwszą partię Brown wygrał do trzech, a w drugiej doszło do tie breaka, w którym udowodnił swoją wyższość nad niżej notowanym zabrzaninem.
W całym spotkaniu Kapaś zaserwował dwanaście asów i popełnił trzy podwójne błędy serwisowe. Po trafionym pierwszym podaniu przegrał sześć piłek. Serwis kluczowy okazał się także dla Niemca, który zaserwował o cztery asy mniej od Polaka, ale popisał się skutecznością 71 procent pierwszego podania, po którym wygrał 37 z 42 punktów.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Singiel nie był jednak jedyną szansą Kapasia na punkty w środę. Zabrzanin już w poniedziałek awansował do ćwierćfinału gry podwójnej wspólnie z Nikolą Mekticiem. W imprezie w Andrii mogło dojść do starcia dwóch Polaków, ale dość niespodziewanie Tomasz Bednarek i Rameez Junaid przegrali z Roberto Marcorą i Matteo Trevisanem już w pierwszym meczu. Kapaś i Mektić z Wlochami nie mieli problemów, przegrali zaledwie cztery gemy i awansowali do półfinału, w którym zmierzą się z Alessandro Mottim i Goranem Tosiciem.
ATP Challenger Tour Andria e Castel del Monte, Andria (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 30 tys. euro
środa, 20 listopada
I runda gry pojedynczej:
Dustin Brown (Niemcy, 3) - Andriej Kapaś (Polska, Q) 6:3, 7:6(1)
ćwierćfinał gry podwójnej:
Andriej Kapaś (Polska) / Nikola Mektić (Chorwacja) - Roberto Marcora (Włochy) / Matteo Trevisan (Włochy) 6:3, 6:1