Dmitrij Tursunow: W szatni wszyscy ze sobą zadzieramy

Kiedy po raz ostatni...
... ugotowałeś coś dla siebie lub innych?
- Kilka tygodni temu, podczas mojego pobytu w Perth. Nie jestem w ogóle dobrym kucharzem, ale kiedy jesteś głodny, to musisz użyć własnej wyobraźni i coś sobie przygotować. Jeśli niczego nie przypalę, to musi to być naprawdę dobre. W takich warunkach, muszę przyznać, że jestem dobrym kucharzem, ale z pewnością nie szefem kuchni w restauracji Michelin.

ATP Sydney: Del Potro lepszy od Stepanka, nie będzie starcia Australijczyków w półfinale

... zrobiłeś komuś kawał w szatni?
- W szatni wszyscy ze sobą zadzieramy. Michael Llodra jest dobrym gościem do żartów, ale problem polega na tym, że on zazwyczaj odwzajemnia się czymś mocniejszym, więc zawsze to się nasila! Podczas treningu oblał mnie wodą, dlatego włożyłem banana do jego torby, a następnie ją kopnąłem, rozwalając banana w środku. Z pewnością będę miał przez to spore problemy!

... spóźniłeś się na samolot?
- Rok czy dwa lata temu w Atlancie. Pomyliły mi się godziny lotu, więc na lotnisku zjawiłem się o kilka godzin za późno.

... zgubiłeś coś ważnego?
- Kilka lat temu przez przypadek zablokował mi się telefon. Miałem tam sporo informacji, których nigdy nie udało mi się odzyskać, co było dość denerwujące. Ale zazwyczaj jestem ostrożny, nie tracę ważnych rzeczy.

... dzieliłeś pokój w hotelu z innym graczem?
- Dwa lata temu, kiedy wygrywałem turnieje w Turcji, dzieliłem pokój z innym tenisistą. Sytuacja ta powtórzyła się również pod koniec sezonu podczas Challengera w Rosji. W zeszłym roku spałem w jednym pokoju z moim fizjoterapeutą.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

ATP Auckland: Isner wygrał batalię z Kohlschreiberem, stracony set Ferrera