Australian Open: Mayer rywalem Janowicza, spacer Djokovicia, męczarnie Ferrera

Florian Mayer wygrał pięciosetową batalię z Michaiłem Jużnym i w III rundzie Australian Open zagra z Jerzym Janowiczem. Awans do 1/16 finału uzyskali też Novak Djoković, David Ferrer i Tomas Berdych.

Mistrz trzech ostatnich edycji Australian Open, Novak Djoković, ma za sobą kolejny łatwy mecz. W II rundzie turnieju Serb nie dał szans Leonardo Mayerowi, tracąc w ciągu 107 minut ledwie osiem gemów. Zwycięstwo Djokovicia ani przez moment nie było zagrożone, wprawdzie po przegranej pierwszej partii 0:6, w drugiej, a szczególnie w trzeciej Argentyńczyk stawił opór utytułowanemu przeciwnikowi, ale Djoković i tak miał pełną kontrolę nad grą.

Tenisista z Belgradu ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem, sam pięciokrotnie wywalczył breaka, uzyskał 30 piłek wygrywających, popełnił zaledwie 11 niewymuszonych błędów i zdobył aż o 34 punkty więcej od przeciwnika. Djoković, dla którego był to 23. wygrany mecz z rzędu w Melbourne oraz 26. z kolei w głównym cyklu męskich rozgrywek, w III rundzie zagra z Denisem Istominem. Pochodzący z Rosji reprezentant Uzbekistanu pokonał rozstawionego z numerem 30. Rosjanina Dmitrija Tursunowa 7:6(3), 4:6, 6:1, 6:4.

Wyróżniający się w Melbourne efektowną koszulką w biało-niebieskie pasy Tomas Berdych błyskawicznie znalazł się w kolejnej fazie Australian Open. Czech, który zaczynał środową sesję gier na Hisense Arena, potrzebował tylko 102 minut, aby pokonać słynącego z potężnego serwisu, leworęcznego Francuza Kenny'ego de Scheppera. Czech ani razu nie bronił break pointa, fantastycznie prezentował się w grze z linii końcowej kortu skąd posłał 24 winnery i był bardzo zadowolony ze swojej postawy

- To był łatwe zwycięstwo. Dobrze się stało, że wygrałem w trzech setach, bo zaoszczędziłem wiele energii. Jestem zadowolony z mojego serwisu, bo nie dałem rywalowi żadnej szansy na przełamanie. Warunki tutaj są szczególnie ciężkie, ale nie mam na to wpływu. Chciałbym przejść do drugiego tygodnia bez większych strat - powiedział eksfinalista Wimbledonu, którego kolejnym rywalem będzie Damir Dzumhur. Debiutujący w Wielkim Szlemie Bośniak wyeliminował turniejową "32" Ivana Dodiga, który skreczował w czwartej partii.

Wielkie kłopoty w starciu z Adrianem Mannarino przeżywał David Ferrer. Oznaczony numerem trzecim Hiszpan zaczął mecz od dwóch strat serwisu i przegrywał już 0:3, lecz wrócił do gry i wygrał pierwszego seta w tie breaku. Inteligentnie grający, niewygodny dla rywali leworęczny Francuz rzucił wszystko na szalę w drugiej odsłonie, wygrywając 7:5, lecz w dwóch kolejnych partiach Hiszpan opanował już sytuację, oddając tylko trzy gemy.

Ferrer do zwycięstwa na klasyfikowanym o 68 miejsc niżej w rankingu przeciwnikiem ponad trzech godzin, a w całym meczu nie posłał asa serwisowego, pięć razy oddał podanie i popełnił aż 48 pomyłek własnych. - Ciężko grało się w tych warunkach, ale były one takie same dla nas obu - powiedział walencjanin.

- Miałem zły moment pod koniec drugiego seta, ale w trzecim i czwartym już zagrałem dobrze - dodał Hiszpan, który w 1/16 finału zmierzy się z Jeremym Chardym. Oznaczony numerem 29, ubiegłoroczny ćwierćfinalista zmagań z  Melbourne Park, wygrał w czterech setach z Ukraińcem Ołeksandrem Dołgopołowem.

Nazywany przez francuskie media Mozartem tenisa, a przez Paula Annacone'a określony mianem czarodzieja, Richard Gasquet, bez straty seta wyeliminował pogromcę Łukasza Kubota, Nikołaja Dawidienkę. Zachwycający jednoręcznym bekhendem rozstawiony z numerem dziewiątym Francuz wygrał 7:6(3), 6:4, 6:4 i w następnej fazie zagra z Tommym Robredo. Doświadczony Hiszpan zwyciężył w czterosetowym boju z Julienem Benneteau.

Florian Mayer przetrwał pięciosetową batalię z rozstawionym z numerem 14 Michaiłem Jużnym i będzie przeciwnikiem w walce o awans do 1/8 finału Jerzego Janowicza. Bawarczyk wygrał 6:4, 3:6, 6:3, 3:6, 6:3, ale jak sam przyznał niemieckim mediom, po zakończeniu tego ponad trzygodzinnego starcia czuł się bardzo zmęczony.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 33 mln dolarów australijskich
środa, 15 stycznia

II runda gry pojedynczej mężczyzn:

Novak Djoković (Serbia, 2) - Leonardo Mayer (Argentyna) 6:0, 6:4, 6:4
David Ferrer (Hiszpania, 3) - Adrian Mannarino (Francja) 7:6(2), 5:7, 6:0, 6:3
Tomáš Berdych (Czechy, 7) - Kenny de Schepper (Francja) 6:4, 6:1, 6:3
Richard Gasquet (Francja, 9) - Nikołaj Dawidienko (Rosja) 7:6(3), 6:4, 6:4
Tommy Robredo (Hiszpania, 17) - Julien Benneteau (Francja) 6:3, 6:7(4), 6:1, 7:6(6)
Jérémy Chardy (Francja, 29) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) 7:5, 7:6(5), 6:7(3), 7:6(5)
Florian Mayer (Niemcy) - Michaił Jużny (Rosja, 14) 6:4, 3:6, 6:3, 3:6, 6:3
Denis Istomin (Uzbekistan) - Dmitrij Tursunow (Rosja, 30) 7:6(3), 4:6, 6:1, 6:4
Damir Džumhur (Bośnia i Hercegowina, Q) - Ivan Dodig (Chorwacja, 32) 4:6, 4:6, 6:3, 4:1 i krecz

Program i wyniki turnieju mężczyzn

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/b]

Komentarze (1)
Alk
15.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niszczyciel bałkańskich fjuczersów przemógł Ivana Dodiga (może jeszcze Ptice pyknie :)?! Cóż to za krecz, ktoś wie coś więcej?