Australian Open: Radwańska z Azarenką o półfinał, w akcji też Kubot, Majchrzak i Federer z Murrayem

W środek zostanie dokończona faza ćwierćfinałowa Australian Open. Hitem dnia będzie mecz Rogera Federera z Andym Murrayem, a dla nas najważniejszy będzie bój Agnieszki Radwańskiej z Wiktorią Azarenką.

Wszystkie środowe spotkania ćwierćfinałowe singla kobiet i mężczyzn zostaną rozegrane na Rod Laver Arena. Jako pierwsze, o godz. 1:00 czasu polskiego, na główna arenę kompleksu Melbourne Park wyjdą rozstawiona z numerem 11. Simona Halep i oznaczona "20" Dominika Cibulkova. Rumunka, która w drodze do ćwierćfinału pokonała m.in. Katarzynę Piter i Jelenę Janković, po raz pierwszy w karierze awansowała do tak zaawansowanej fazy turnieju wielkoszlemowego. Natomiast reprezentantka Słowacji, pogromczyni z IV rundy Marii Szarapowej, ma już na koncie nawet półfinał w Wielkim Szlemie (Roland Garros 2009), ale w Melbourne po raz pierwszy znalazła się w najlepszej "ósemce". Będzie to czwarty bój tych tenisistek, bilans dotychczasowych spotkań jest korzystniejszy dla Cibulkowej i wynosi 2-1.

Następnie odbędzie się najbardziej istotny z polskiego punktu widzenia pojedynek. Agnieszka Radwańska, dla której to dziesiąty wielkoszlemowy ćwierćfinał, zmierzy się z rozstawioną z "dwójką" Wiktorią Azarenką. Polka, oznaczona numerem piątym, która czwarty sezon z rzędu i piąty raz w karierze zameldowała się w Melbourne w ćwierćfinale, nigdy nie przebrnęła tej bariery w Australian Open, a swoje dwa wielkoszlemowe półfinały odnotowała w Wimbledonie (w 2012 roku doszła nawet do finału). Białorusinka to mistrzyni Aussie Open z dwóch ostatnich lat i główna faworytka do końcowego sukcesu również w tym sezonie. Krakowianka ma bardzo niekorzystny bilans spotkań ze swoją najbliższą rywalką, bowiem na 15 pojedynków w głównym cyklu wygrała tylko trzy, a po raz ostatni trzy lata temu w Tokio. W turniejach wielkoszlemowych obie panie mierzyły się ze sobą dwukrotnie - jeden raz wygrała Radwańska (Wimbledon 2006), a drugi Azarenka (Australian Open 2012).

Po zmaganiach kobiecych, przyjdzie czas na ćwierćfinały męskie. Nie przed godz. 4:00 czasu polskiego na korcie pojawią się lider światowego rankingu Rafael Nadal i 22. rakieta globu, Grigor Dimitrow. Hiszpan, mistrz Australian Open z 2009 roku, dostał się do ćwierćfinału bez straty seta, ale w poprzednim meczu do wielkiego wysiłku zmusił go Kei Nishikori. Problemem Majorkanina są odciski na dłoniach, które mu doskwierają. Dimitrow już dokonał rzeczy historycznej, został pierwszym w historii bułgarskim tenisistą, który awansował do 1/4 finału w Wielkim Szlemie. Na zawodowych kortach jeszcze nigdy nie pokonał Nadala, ale w każdym z trzech poprzednich starć odbierał mu jednego seta.

Sesję nocną, o godz. 9:30 czasu polskiego, zapoczątkuje starcie turniejowej "szóstki", Rogera Federera, z oznaczonym numerem czwartym Andym Murrayem. Szwajcar, czterokrotny mistrz zmagań w Melbourne Park, przez tegoroczną edycję imprezy idzie jak burza. W czterech poprzednich meczach nie stracił jeszcze seta, a w 1/8 finału w olśniewającym stylu uporał się z Jo-Wilfriedem Tsongą. Natomiast Szkot, trzykrotny finalista tego turnieju, wciąż nie jest pewny swojej dyspozycji po operacji kręgosłupa, którą przeszedł we wrześniu, a w poprzedniej rundzie, grając z lucky loserem Stephanem Robertem, przegranie seta skwitował roztrzaskaniem rakiety. Historia bezpośrednich spotkań Helweta z Brytyjczykiem sięga 2005 roku. Murray wygrał 11-krotnie, a szwajcarski Maestro dziewięć razy.

Dziesiąty dzień turnieju zakończy ćwierćfinał gry mieszanej. Broniący tytułu reprezentanci gospodarzy, Jarmila Gajdosova i Matthew Ebden, którzy w poniedziałek pokonali duet Kveta Peschke / Marcin Matkowski, zagrają z rozstawionymi z numerem drugim Słowenką Katariną Srebotnik i Hindusem Rohanem Bopanną.

W środę o drugi w karierze deblowy półfinał w Wielkim Szlemie powalczy też Łukasz Kubot. Polak i Szwed Robert Lindstedt, rozstawieni z numerem 14., pokonali groźną parę Ivan Dodig i Marcelo Melo, a w 1/4 finału, na korcie numer 2, zmierzą się z deblem białorusko-rosyjskim, Maks Mirny / Michaił Jużny. Zwycięzcy tego spotkania w półfinale zagrają z oznaczoną "piątką" parą hindusko-czeską, Leander Paes i Radek Stepanek bądź z rozstawionymi z numerem 13. Francuzami Michaelem Llodrą i Nicolasem Mahutem, którzy swój pojedynek rozegrają nie przed godz. 2:30 czasu polskiego na Margaret Court Arena.

Kamil Majchrzak, który jest już w ćwierćfinale debla turnieju juniorskiego, zagra na korcie 6. o tę samą fazę zmagań singlowych. Przeciwnikiem Polaka, rozstawionego z numerem dziewiątym, będzie Australijczyk Marc Polmans, a mecz zostanie rozegrany jako pierwszy w kolejności, o godz. 1:00. Rywalem dla lepszego z tej pary będzie Rosjanin Artur Szachnubarjan bądź inny reprezentant gospodarzy, Bradley Mousley, którzy zagrają na korcie 3, także na początek dnia. Po regulaminowym odpoczynku Majchrzak przystąpi wspólnie z Omarem Jasiką do walki o półfinał debla. Rywalami polsko-australijskiej pary będą najwyżej rozstawieni Amerykanie, Stefan Kozlov i Michael Mmoh. Mecz ten zaplanowany został jako czwarty w kolejności na korcie numer 19.

Plan gier 10. dnia wielkoszlemowego Australian Open:

Rod Laver Arena:

od godz. 1:00 czasu polskiego
Simona Halep (Rumunia, 11) - Dominika Cibulková (Słowacja, 20)
Agnieszka Radwańska (Polska, 5)  - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 2)

nie przed 4:00 czasu polskiego
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 22)

od godz. 9:30 czasu polskiego
Andy Murray (Wielka Brytania, 4) - Roger Federer (Szwajcaria, 6)
Katarina Srebotnik (Słowenia, 2) / Rohan Bopanna (Indie, 2) - Jarmila Gajdošová (Australia, WC) / Matthew Ebden (Australia, WC)

Kort 2:

drugi mecz od nie przed godz. 2:30 czasu polskiego
Łukasz Kubot (Polska, 14) / Robert Lindstedt (Szwecja, 14) - Michaił Jużny (Rosja) / Maks Mirny (Białoruś)

Kort 6:

od godz. 1:00 czasu polskiego
Kamil Majchrzak (Polska, 9) - Marc Polmans (Australia)

Kort 19:

czwarty mecz od godz. 1:00 czasu polskiego
Kamil Majchrzak (Polska, 7) / Omar Jasika (Australia, 7) - Stefan Kozlov (USA, 1) / Michael Mmoh (USA, 1)

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (45)
avatar
arik
22.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
@Sandokan napisał:
"Jak można być tak optymistycznym w [kwestii] wyniku Radwy Starszej z Azarą?
Przecież wiadomo, że RS już osiągnęła plan minimum i na więcej nie będzie się się wysila
Czytaj całość
Jankus
22.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dziwny mecz Cibulkovej z Halep. Simona prezentowała się fatalnie. Wyglądało to tak, jakby ten turniej trwał już dla niej za długo. Myślę jednak, że w jej przypadku to kwestia pierwszych kotów i Czytaj całość
avatar
basher
21.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
polecam wywiad z Łukaszem na stronce GW 
avatar
basher
21.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Cytując klasyka: "Kamil ognia!!!" 
avatar
Mik
21.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
jak Isia ugra ze 4 gemy to będzie dobrze