Rozstawiony z numerem piątym Marin Cilić został w niedzielę trzecim Chorwatem w historii, który w głównym cyklu wywalczył przynajmniej 10 mistrzowskich tytułów. Tyle samo razy triumfował w zawodach Ivan Ljubicić, a najwięcej trofeów (22) wygrał Goran Ivanisević, mistrz Wimbledonu 2001 i aktualny trener Čilicia. 25-latek wystąpił w niedzielę w swoim 18. finale i potrzebował 80 minut, by zwyciężyć 6:3, 6:4 Tommy'ego Haasa.
Čilić rozpoczął pojedynek dosyć nerwowo, gdyż już w pierwszym gemie stracił serwis. Jego rywal, 35-letni Haas, występujący w 28. finale w głównym cyklu, także nie utrzymał podania, a od tego momentu coraz wyraźniejsza zrobiła się przewaga faworyta gospodarzy. W szóstym gemie Chorwat przełamał po raz drugi serwis Niemca, co przyniosło mu zwycięstwo w premierowej odsłonie.
W drugiej partii Čilić grał jak w transie: świetnie poruszał się po korcie i popisywał się wspaniałymi kończącymi uderzeniami. W całym meczu winnerów miał 37 przy 21 pomyłkach (Haas miał odpowiednio 26 kończących uderzeń i 22 niewymuszonych błędów). W szóstym gemie 37. aktualnie tenisista świata obronił asem break pointa, a następnie przystąpił do ataku. Przepiękne uderzenie dało mu trzy okazje na przełamanie serwisu Niemca. Przy trzeciej szansie Čilić posłał kapitalnego winnera z forhendu po linii i z wielką radością ruszył do swojej ławki. Haas oddalił jeszcze przy stanie 3:5 meczbola, ale kilka minut później minimalnie chybił, co dało końcowy triumf jego rywalowi.
Čilić wyrównał na 2-2 bilans bezpośrednich gier ze starszym od siebie o 10 lat Niemcem, którego wcześniej pokonał również w 2012 roku w Monachium. Haas przed pięcioma laty po niezwykle heroicznym boju (10:8 w V secie) pozbawił Chorwata szansy na 1/8 finału Wimbledonu. Drugie zwycięstwo Niemiec odniósł w 2012 roku w swoim rodzinnym Hamburgu.
Oznaczony numerem piątym Čilić triumfował wcześniej w Zagrzebiu w latach 2009-2010 oraz 2013. Za zwycięstwo w obecnym sezonie otrzyma czek na sumę 77315 euro, a także obronił 250 punktów do światowej klasyfikacji. Haas będzie musiał się zadowolić kwotą 40720 euro oraz 150 punktami i w poniedziałek zachowa miano 12. rakiety globu.
W grze podwójnej turnieju PBZ Zagreb Indoors triumfowali rozstawieni z numerem drugim Jean-Julien Rojer i Horia Tecau. Grająca ze sobą razem pierwszy sezon holendersko-rumuńska para pokonała w meczu o tytuł 3:6, 6:4, 10-2 Niemca Philippa Marxa i Słowaka Michala Mertinaka. Rojer wywalczył 10. mistrzostwo, zaś Tecău w głównym cyklu sięgnął po 17. trofeum.
PBZ Zagreb Indoors, Zagrzeb (Chorwacja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 426,6 tys. euro
niedziela, 9 lutego
finał gry pojedynczej:
Marin Čilić (Chorwacja, 5) - Tommy Haaas (Niemcy, 1) 6:3, 6:4
finał gry podwójnej:
Jean-Julien Rojer (Holandia, 2) / Horia Tecău (Rumunia, 2) - Philipp Marx (Niemcy) / Michal Mertiňák (Słowacja) 3:6, 6:4, 10-2
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!