Historyczna, pierwsza edycja turnieju ATP w Rio de Janeiro, przyciągnęła największych specjalistów od gry na ceglanej mączce. Na starcie imprezy o randze ATP World Tour 500 rozgrywanej na kortach Jockey Club Brasileiro stanęli m.in. Rafael Nadal, David Ferrer, Fabio Fognini, Nicolás Almagro, Tommy Robredo, czy Juan Monaco.
W premierowym dniu największe gwiazdy miały wolne, dzięki czemu mogły zaprezentować się na specjalnych uroczystościach związanych z otwarciem zmagań w najsłynniejszym mieście Brazylii. W annałach historii turnieju zapisał się Martin Klizan, który jako pierwszy wygrał mecz w głównej drabince.
Słowacki kwalifikant przetrwał prawie trzygodzinną batalię z Guillermo Garcią-Lopezem, wygrywając 6:4, 4:6, 7:6(4), a w 12. gemie decydującego seta broniąc piłki meczowej. Dla Hiszpana to piąty przegrany mecz w tym sezonie, a zarazem trzeci z kolei. Natomiast 24-latek z Bratysławy w II rundzie zagra z lepszym z pary Julian Reister - Pablo Andujar.
Poniedziałek był bardzo szczęśliwym dniem dla tenisistów, którzy do głównej drabinki musieli przedostać się przez eliminacje. Oprócz Kližana w 1/8 finału znaleźli się też Dusan Lajović, który wyeliminował Filippo Volandriego (krecz Włocha w trzeciej partii) i teraz zmierzy się z reprezentantem Hiszpanii, Tommym Robredo bądź Pablo Carreno, oraz Facundo Bagnis.
Argentyńczyk po raz piąty w karierze, lecz pierwszy w głównym cyklu, pokonał Joao Souzę. 23-latek z San Rosario, 125. rakieta globu, wygrał z brazylijskim posiadaczem dzikiej karty w dwie godziny i 27 minut 7:5, 2:6, 6:2, a jego kolejnym rywalem będzie rozstawiony z numerem piątym Nicolás Almagro lub Ołeksandr Dołgopołow.
Z turniejem, prócz Souzy, pożegnał się także inny reprezentant gospodarzy, Guilherme Clezar. Brazylijczyk w trwającym tylko 55 minut spotkaniu urwał dwa gemy Federico Delbonisowi. Argentyńczyk, który zasłynął pokonaniem Rogera Federera w ubiegłym roku podczas zawodów w Hamburgu, również rangi ATP World Tour 500 rozgrywanych na ceglanej mączce, zmierzy się z teraz Davidem Ferrerem albo Jeremym Chardym.
Brazylijskim rodzynkiem w II rundzie Rio Open będzie Thomaz Bellucci. 130. tenisista rankingu ATP, niegdyś rakieta numer 21 na świecie, wygrał z klasyfikowanym o 70 pozycji wyżej Santiago Giraldo. Kolumbijczyk nie poradził sobie z trudami tego prawie dwuipółgodzinnego pojedynku, który zakończył się tuż przed północą miejscowego czasu, oraz niezbyt poprawnie zachowującą się lokalną publicznością i mimo, że wygrał pierwszego seta, a w drugim miał przewagę przełamania, uległ Bellucciemu w trzech partiach.
Rio Open, Rio de Janeiro (Brazylia)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 1,309 mln dolarów
poniedziałek, 17 lutego
I runda gry pojedynczej:
Federico Delbonis (Argentyna) - Guilherme Clezar (Brazylia, WC) 6:1, 6:1
Martin Kližan (Słowacja, Q) - Guillermo García-López (Hiszpania) 6:4, 4:6, 7:6(4)
Dušan Lajović (Serbia, Q) - Filippo Volandri (Włochy) 6:7(7), 6:4, 4:0 i krecz
Facundo Bagnis (Argentyna, Q) - João Souza (Brazylia, WC) 7:5, 2:6, 6:2
Thomaz Bellucci (Brazylia, WC) - Santiago Giraldo (Kolumbia) 3:6, 6:4, 6:3
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
[/b]
Kto wygra turniej ATP w Rio de Janeiro? 
