Roland Garros: Ivo Karlović odprawił Dimitrowa, udany powrót Richarda Gasqueta

Ivo Karlović sprawcą kolejnej niespodzianki w wielkoszlemowym Roland Garros 2014. Chorwat w trzech setach pokonał Grigora Dimitrowa, który w paryskiej imprezie był rozstawiony z 11. numerem.

Ivo Karlović przyjechał do Paryża prosto z Düsseldorfu, gdzie przegrał w finale z Philippem Kohlschreiberem. Chorwat narzekał po tym spotkaniu na uraz pleców, ale we wtorek pokazał się z dobrej strony, czego nie można było powiedzieć o jego rywalu. Grigor Dimitrow skończył co prawda 45 piłek i pomylił się 22 razy, ale ani razu nie był w stanie przełamać serwisu doświadczonego tenisisty z Zagrzebia, który posłał na drugą stronę kortu aż 22 asy.

- Przede mną było bardzo trudne zadanie, szczególnie że wszystko mu dziś wychodziło. Nie byłem w stanie odnaleźć właściwego dla siebie rytmu, ani wykorzystać choćby cień szansy, jakie miałem w tym spotkaniu. To jeden z takich dni, kiedy nie jesteś w stanie nic kontrolować. To się czasem zdarza - wyznał rozstawiony z numerem 11. Bułgar.
[ad=rectangle]
W przeciwieństwie do Dimitrowa nie zawiódł finalista zeszłorocznego Rolanda Garrosa, David Ferrer. Rozstawiony z numerem piątym Hiszpan pewnie pokonał 6:3, 6:4, 6:1 Holendra Igora Sijslinga. Pierwszy mecz od turnieju w Miami rozegrał natomiast we wtorek Richard Gasquet, który pokonał 6:2, 6:1, 7:5 Bernarda Tomicia. Francuz zmagał się w ostatnich tygodniach z urazem pleców i do ostatnich dni drżał o start w paryskiej imprezie.

Z rozstawionych zawodników zwycięstwo odniósł także oznaczony numerem 19. Kevin Anderson, który w trzech setach ograł Stephane'a Roberta, uczestnika IV rundy Australian Open 2014. Świeżo upieczony mistrz Düsseldorfu, Niemiec Philipp Kohlschreiber, pokonał 7:5, 6:4, 6:1 Hiszpana Pere Ribę, a grający z 32. numerem Włoch Andreas Seppi okazał się lepszy od dobrze ostatnio się spisującego Kolumbijczyka Santiago Giraldo.

Dramat przeżył na korcie Tommy Haas, który prowadził 5:2 w I secie meczu z Estończykiem Jurgenem Zoppem, gdy odnowiła mu się kontuzja prawego barku. Niemiec nie był w stanie kontynuować gry i musiał kreczować. Na ten sam ruch zdecydował się Nicolás Almagro, który w ostatnich miesiącach również miał problemy z ręką. Hiszpan skreczował przy stanie 0:5 w pojedynku z Amerykaninem Jackiem Sockiem.

Wtorek nie był szczęśliwym dniem także dla Australijczyków, gdyż z imprezą już po pierwszym spotkaniu pożegnał się Lleyton Hewitt. Były lider rankingu ATP w czterech setach uległ Argentyńczykowi Carlosowi Berlocqowi. Jeszcze gorzej spisał się rodak Hewitta, Matthew Ebden, który ugrał zabrał zaledwie sześć gemów Urugwajczykowi Pablo Cuevasowi.

Powracający po chorobie Niemiec Daniel Brands, prowadził 2-0 w setach z Andreasem Haiderem-Maurerem, ale austriacki triumfator poznańskiego Challengera zdołał odwrócić losy meczu. Na korcie numer 17 pięciosetowy bój stoczyli Axel Michon i Bradley Klahn, a ostatecznie z premierowego zwycięstwa w Wielkim Szlemie mógł się cieszyć reprezentant gospodarzy. Do II rundy awansowali ponadto we wtorek Argentyńczyk Juan Monaco, Włoch Simone Bolelli (który w derbach Italii ograł Andreę Arnaboldiego) oraz grający pod uzbecką flagą Rosjanin Denis Istomin, który wyeliminował Ukraińca Serhija Stachowskiego.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu mężczyzn 9,212 mln euro
wtorek, 27 maja

I runda gry pojedynczej:

David Ferrer (Hiszpania, 5) - Igor Sijsling (Holandia) 6:4, 6:3, 6:1
Richard Gasquet (Francja, 12) - Bernard Tomic (Australia) 6:2, 6:1, 7:5
Kevin Anderson (RPA, 19) - Stéphane Robert (Francja) 7:5, 6:3, 6:4
Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 28) - Pere Riba (Hiszpania) 7:5, 6:4, 6:1
Andreas Seppi (Włochy, 32) - Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:3, 7:5, 6:3
Ivo Karlović (Chorwacja) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 11) 6:4, 7:5, 7:6(4)
Jürgen Zopp (Estonia) - Tommy Haas (Niemcy, 16) 2:5 i krecz
Jack Sock (USA) - Nicolás Almagro (Hiszpania, 21) 5:0 i krecz
Andreas Haider-Maurer (Austria, Q) - Daniel Brands (Niemcy) 4:6, 4:6, 6:2, 6:3, 6:4
Axel Michon (Francja, WC) - Bradley Klahn (USA) 6:1, 6:7(4), 5:7, 6:1, 6:4
Juan Mónaco (Argentyna) - Lucas Pouille (Francja, WC) 6:3, 6:1, 6:4
Simone Bolelli (Włochy, Q) - Andrea Arnaboldi (Włochy, Q) 6:4, 6:4, 6:2
Carlos Berlocq (Argentyna) - Lleyton Hewitt (Australia) 3:6, 6:2, 6:1, 6:4
Pablo Cuevas (Urugwaj) - Matthew Ebden (Australia) 6:1, 6:2, 6:3
Denis Istomin (Uzbekistan) - Serhij Stachowski (Ukraina) 6:3, 6:4, 2:6, 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (2)
avatar
nowa
27.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to turniej na dobre się rozkręca, sensacja goni sensację 
avatar
Grzymisław
27.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Fajnie, że Gasquet dograł mecz i do tego zwyciężył.
A Karlović szokuje! W końcu pokonał nie jakiegoś drugorzędnego Hiszpana grającego "byle odbić", tylko zawodnika o bardzo dużych umiejętnościa
Czytaj całość