Roland Garros: Zwycięski powrót do Paryża Andy'ego Murraya, ostatni mecz Michaela Llodry

Andy Murray stracił seta, ale awansował do II rundy Rolanda Garrosa. Swój ostatni singlowy mecz w karierze na paryskich kortach rozegrał Michael Llodra, który przegrał z Fernando Verdasco.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Po dwuletniej nieobecności Andy Murray powrócił na korty Rolanda Garrosa. Szkot, który w zeszłym sezonie nie zagrał w paryskiej lewie Wielkiego Szlema z powodu kontuzji, mierzył się z Andriejem Gołubiewem i mimo że w drugiej konfrontacji przeciw Kazachowi w głównym cyklu i zarazem trzeciej w karierze (jeden raz grali ze sobą w Pucharze Hopmana i ten mecz nie jest zaliczany do oficjalnego bilansu) po raz pierwszy Gołubiew wygrał więcej niż pięć gemów, zdobył seta i udało mu się przełamać Brytyjczyka, to i tak zwycięstwo Murraya było przez cały mecz niezagrożone. Rozstawiony z numerem siódmym reprezentant Zjednoczonego Królestwa, po porażce Stana Wawrinki najwyżej klasyfikowany tenisista w drugiej ćwiartce drabinki, wygrał 6:1, 6:4, 3:6, 6:3.
W ciągu 145-minutowego spotkania Murray posłał pięć asów serwisowych, pięciokrotnie oddał podanie, ale sam zanotował osiem przełamań, uzyskał 19 uderzeń kończących i 34 pomyłki własne (Gołubiew: 35 zagrań wygrywających, ale aż 59 niewymuszonych błędów). - On jest bardzo trudnym przeciwnikiem, gra bardzo agresywnie, szybko wchodzi w kort. Warunki także nie były łatwe, bo wiał mocny wiatr. Rok temu nie grałem w Paryżu, niełatwo było mi siedzieć w domu i oglądać ten turniej w telewizji. Wiem, że muszę poprawić swoją grę na mączce, lepiej się poruszać i dodawać więcej rotacji topspinowej do swoich uderzeń  - mówił tenisista z Dunblane.

Kolejnym przeciwnikiem Murraya będzie Marinko Matosević. Australijczyk w turnieju wielkoszlemowym wystąpił po raz 13. (zadebiutował w Australian Open 2010), lecz dopiero we wtorek odniósł swoje pierwsze zwycięstwo. Pochodzący z Bośni i Hercegowiny mieszkaniec Melbourne pokonał Jamajczyka reprezentującego barwy Niemiec, Dustina Browna, 7:6(5), 6:4, 6:7(1), 7:5, zdobywając sześć końcowych gemów z rzędu.

Ostatni singlowy mecz w karierze na kortach im. Rolanda Garrosa rozegrał Michael Llodra. Paryżanin, który na 15 startów w swoim domowym Wielkim Szlemie dwa razy dotarł do IV rundy (w 2008 i 2004 roku, gdy był o krok od awansu do 1/4 finału, lecz zmarnował prowadzenie 2-0 w setach z Timem Henmanem), przegrał 2:6, 6:7(4), 6:7(3) z Fernando Verdasco.

Po zakończeniu spotkania na korcie numer 1 odbyła się oficjalna uroczystość, na którą przybył kapitan reprezentacji Francji w Pucharze Davisa, Arnaud Clement, i prezydent francuskiej federacji tenisowej, Jean Gachassin. Llodra ze łzami w oczach dziękował kibicom za wsparcie w czasie jego przygody z zawodowym tenisem. W ceremonii uczestniczył również oznaczony numerem 24. Verdasco, który w II rundzie zagra z mistrzem Rolanda Garrosa w grze podwójnej z 2008 roku, Pablo Cuevasem.

Zawodu nie sprawił jeden z ulubieńców miejscowej publiczności, Gael Monfils. Francuz, turniejowa "23", który w ostatnich tygodniach zmagał się z kontuzją kostki, pokonał w czterech setach Victora Hanescu, czym wyszedł na prowadzenie 3-2 w bilansie bezpośrednich konfrontacji z Rumunem.

Monfils - dziesięć asów, osiem przełamań, 58 winnerów i 47 niewymuszonych błędów - rozegrał pierwszy mecz od pięciu tygodni i po zakończeniu spotkania był bardzo zadowolony ze swojej postawy. - Na korcie czułem się świetnie. Byłem trochę zdenerwowany, bo nie wiedziałem jak zagram po tak długiej nieobecności, ale myślę, że poszło mi naprawdę świetnie - powiedział Francuz, który o III rundę zagra z Janem-Lennardem Struffem. Niemiec oddał dziewięć gemów Albano Olivettiemu i wygrał pierwszy w karierze mecz w Rolandzie Garrosie.

Awans do 1/32 finału wywalczył także Dusan Lajović. Serb pokonał 6:3, 6:2, 6:3 finalistę zeszłotygodniowej imprezy w Nicei, Federico Delbonisa, i jego kolejnym przeciwnikiem będzie Jurgen Zopp. Natomiast zapadający zmrok zmusił do przerwania pojedynku Steve'a Johnsona z Laurentem Lokolim. Francuz wypuścił z rąk prowadzenie 2-0 w setach i dwie piłki meczowe w trzeciej odsłonie, a mecz został zatrzymany w piątym secie przy prowadzeniu Amerykanina 3:1.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu mężczyzn 9,212 mln euro
wtorek, 27 maja

I runda gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 7) - Andriej Gołubiew (Kazachstan) 6:1, 6:4, 3:6, 6:3
Gaël Monfils (Francja, 23) - Victor Hănescu (Rumunia) 6:2, 4:6, 6:4, 6:2
Fernando Verdasco (Hiszpania, 24) - Michaël Llodra (Francja, WC) 6:2, 7:6(4), 7:6(3)
Dušan Lajović (Serbia) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:3, 6:2, 6:3
Marinko Matosević (Australia) - Dustin Brown (Niemcy) 7:6(5), 6:4, 6:7(1), 7:5
Jan-Lennard Struff (Niemcy) - Albano Olivetti (Francja, WC) 6:1, 6:4, 6:4
Steve Johnson (USA) - Laurent Lokoli (Francja, Q) 4:6, 6:7(7), 7:6(3), 6:3, 3:1 *do dokończenia

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Rafael Nadal: O porażkach w Monte Carlo i Barcelonie już zapomniałem

Czy Andy Murray zagra w ćwierćfinale Roland Garros 2014?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×