Wimbledon: Gilles Müller wraca do głównego cyklu, pięciosetowe boje Ito i Saville'a

W czwartek odbyło się 16 pojedynków finałowej fazy eliminacji do wielkoszlemowego Wimbledonu. Na kortach trawiastych w Roehampton nie zabrakło emocjonujących, pięciosetowych starć.

Rozstawiony z numerem czwartym Gilles Müller bez straty seta zakwalifikował się do głównej drabinki singla. Reprezentant Luksemburga z powodu urazu łokcia zaczynał sezon jako 368. rakieta świata, ale dzięki grze w ITF-ach i Challengerach (jego tegoroczny bilans na zawodowych kortach wynosi obecnie 41-8) zdołał przesunąć się aż na 102. miejsce. W czwartek leworęczny tenisista, ćwierćfinalista US Open 2008, zwyciężył 6:3, 6:4, 7:6(3) Hiszpana Adriana Menendeza.

- Nie spodziewałem się, że osiągnę poziom, jaki teraz prezentuję. Kiedy zaczynałem sezon, byłem po siedmiomiesięcznej przerwie spowodowanej poważną kontuzją łokcia, dlatego miałem wiele obaw odnośnie powrotu na kort i stanu mojego zdrowia. Jestem bardzo szczęśliwy z tego, co już dokonałem - wyznał 31-letni Müller, który ostatni raz grał w Wielkim Szlemie podczas Rolanda Garrosa 2013.
[ad=rectangle]
W sumie do głównej drabinki Wimbledonu awansowało 10 tenisistów rozstawionych w eliminacjach. Denis Kudla w czterech setach okazał się lepszy od Aljaza Bedene, a w takim samym stosunku ograli swoich rywali także Pierre-Hugues Herbert, Samuel Groth, Jimmy Wang, Marsel İlhan i Aleks Kuzniecow. Ten ostatni zwyciężył swojego rodaka Tima Smyczka, który zagrałby w głównej drabince bez konieczności startu w eliminacjach, gdyby Tommy Haas oficjalnie zrezygnował z występu jeszcze przed losowaniem drabinki kwalifikacji.

Porażki doznał Frank Dancević, pokonany w czterech partiach przez Jimmy'ego Wanga. Kanadyjczyk we wtorek w dosyć mocnych słowach skrytykował na Facebooku organizację turnieju kwalifikacyjnego, który tradycyjnie odbywa się na kortach w Roehampton, a w czwartek nie sprostał Tajwańczykowi. Mimo tego miał powody do radości, gdyż ostatecznie dostał się do głównej drabinki jako lucky loser. Los uśmiechnął się także do Maleka Jaziriego, Simone Bolellego oraz Bedene, gdyż i oni zostali "szczęśliwymi przegranymi". Kolejnym oczekującym w kolejce jest Daniel Brands, a zaraz po nim Smyczek.

Na trawnikach przy Church Road swój wielkoszlemowy debiut zanotuje trzech kwalifikantów: Konstantin Krawczuk, Tim Puetz i Yuichi Sugita. Pierwszy raz w Wimbledonie wystąpi także Luke Saville, który w 2011 roku okazał się w Londynie najlepszym juniorem. Australijczyk powrócił ze stanu 1-2 w setach, by pokonać w decydującej fazie eliminacji Szwajcara Yanna Martiego 2:6, 6:3, 5:7, 7:6(7), 8:6. Jeszcze większym wyczynem popisał się Tatsuma Ito, który przegrywał już 0-2 po dwóch partiach meczu z Ricardasem Berankisem, ale zdołał obronić w czwartej odsłonie meczbola i zwyciężyć ostatecznie Litwina 5:7, 4:6, 6:3, 7:5, 6:0.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w eliminacjach singla mężczyzn 648 tys. funtów

III runda eliminacji gry pojedynczej:

czwartek, 19 czerwca

Gilles Müller (Luksemburg, 4) - Adrian Menendez-Maceiras (Hiszpania) 6:3, 6:4, 7:6(3)
Denis Kudla (USA, 9) - Aljaž Bedene (Słowenia, 18) 6:3, 5:7, 6:1, 6:4
Tatsuma Itō (Japonia, 14) - Ričardas Berankis (Litwa, 21) 5:7, 4:6, 6:3, 7:5, 6:0
Pierre-Hugues Herbert (Francja, 19) - Miloslav Mečíř Jr. (Słowacja) 4:6, 6:3, 7:5, 6:4
Samuel Groth (Australia, 20) - Simone Bolelli (Włochy, 13) 6:2, 4:6, 7:6(4), 6:4
Ryan Harrison (USA, 22) - Daniel Brands (Niemcy, 16) 7:6(3), 6:2, 6:3
Jimmy Wang (Tajwan, 23) - Frank Dancević (Kanada, 10) 2:6, 6:2, 6:1, 6:4
Yuichi Sugita (Japonia, 24) - Marco Chiudinelli (Szwajcaria) 6:4, 6:2, 7:5
Aleks Kuzniecow (USA, 26) - Tim Smyczek (USA, 3) 4:6, 6:3, 6:3, 6:3
Marsel İlhan (Turcja, 27) - Malek Jaziri (Tunezja, 7) 6:4, 6:2, 1:6, 6:3
Ante Pavić (Chorwacja) - Marc Gicquel (Francja, 29) 4:6, 6:3, 7:6(5), 6:4
Jan Hernych (Czechy) - Rajeev Ram (USA, 31) 6:3, 6:4, 6:7(2), 6:2
Luke Saville (Australia) - Yann Marti (Szwajcaria) 2:6, 6:3, 5:7, 7:6(7), 8:6
James Duckworth (Australia) - Martin Fischer (Austria) 6:4, 7:6(5), 6:4
Konstantin Krawczuk (Rosja) - Alex Bolt (Australia) 3:6, 7:6(5), 6:4, 6:4
Tim Puetz (Niemcy) - Márton Fucsovics (Węgry) 7:6(3), 7:6(16), 6:1

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (1)
Alk
19.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawe ile zdziała serwis Groth'a, zdaje się prezentować lepszą formę niż w zeszłorocznych turniejach na trawie. Podobnie mocno bijący Duckworth też powinien mieć swoją szansę (Saville z pewno Czytaj całość