Do imprezy w Bukareszcie, która zastąpiła w kalendarzu turniej rozgrywany w Budapeszcie, zgłosiły się trzy Polki. Katarzyna Kawa i Paula Kania przegrały w eliminacjach. Sosnowiczanka została rozstawiona z szóstym numerem, a w I rundzie uległa Denisie Allertovej 5:7, 3:6.
Kania do turnieju deblowego zgłosiła się z Anną Tatiszwili, a ich pierwszymi rywalkami były Tatiana Bua i Daniela Seguel. Spotkanie trwało zaledwie 58 minut, w premierowej odsłonie zawodniczki z Ameryki Południowej nie zdołały nawiązać walki. Wygrały zaledwie jednego gema i trzykrotnie straciły podanie. Początek drugiej partii zwiastował, że będzie ona bardziej wyrównana. Trzy pierwsze gemy zapisały na swoje konto serwujące, ale od czwartego gema częściej punktowały Kania i Tatiszwili. Rywalki zdołały odrobić część strat, ale Polka i Amerykanka prowadzenia nie pozwoliły już sobie wydrzeć i pewnie zwyciężyły.