WTA Waszyngton: Alize Cornet potknęła się na Shelby Rogers, porażka Madison Keys

Alize Cornet przegrała z Shelby Rogers w I rundzie turnieju WTA International rozgrywanego na kortach twardych w Waszyngtonie. Odpadła również Madison Keys.

21-letnia Shelby Rogers (WTA 121) przed dwoma tygodniami w Bad Gastein odniosła dwa zwycięstwa nad zawodniczkami z Top 20 (Carla Suarez, Sara Errani) i osiągnęła pierwszy w karierze finał w głównym cyklu. W Waszyngtonie Amerykanka przeszła kwalifikacje, a w I rundzie pokonała 7:5, 4:6, 6:4 Alize Cornet (WTA 21). W I secie Francuzka nie wykorzystała prowadzenia 5:2, a w całym spotkaniu, które trwało dwie godziny i sześć minut, sześć razy dała sobie odebrać podanie. Cornet w ubiegłym sezonie doszła w Waszyngtonie do półfinału.
[ad=rectangle]
W II rundzie zameldowały się również dwie inne reprezentantki gospodarzy, Taylor Townsend (WTA 143) i Vania King (WTA 76). Pierwsza z nich wygrała 3:6, 6:2, 6:3 z Julią Görges (WTA 92), byłą 15. rakietą globu. 18-letnia Amerykanka popełniła osiem podwójnych błędów, ale Niemka miała ich jeszcze więcej, bo 11. W trwającym jedną godzinę i 54 minuty spotkaniu leworęczna Townsend obroniła 11 z 12 break pointów oraz zdobyła 35 z 49 punktów przy swoim pierwszym podaniu. W tegorocznym Rolandzie Garrosie wystąpiła ona dzięki dzikiej karcie i doszła do III rundy, eliminując po drodze Alizé Cornet. King pokonała 6:2, 6:0 Francoise Abandę (WTA 214) w ciągu 58 minut gry. Amerykanka wykorzystała pięć z sześciu szans na przełamanie rywalki, a sama obroniła wszystkie siedem break pointów, jakie miała Kanadyjka.

Odpadła Madison Keys (WTA 27), która przegrała 5:7, 3:6 z Kurumi Narą (WTA 40). W trwającym 80 minut spotkaniu 19-latka z Boca Raton zdobyła tylko sześć z 24 punktów przy swoim drugim podaniu oraz sześć razy dała się przełamać. W ubiegłym miesiącu w Eastbourne Keys zdobyła swój pierwszy tytuł w głównym cyklu. Kolejną rywalką Nary będzie Zarina Dijas (WTA 53), która wygrała 6:4, 6:0 z Tornado Alicią Black (WTA 718). W turnieju nie ma już także Alison Riske (WTA 46), która uległa 0:6, 5:7 japońskiej kwalifikantce Hiroko Kuwacie (WTA 200).

Swietłana Kuzniecowa (WTA 26) pokonała 6:3, 6:2 Polonę Hercog (WTA 72). Rosjanka obroniła cztery z pięciu break pointów, a sama cztery razy przełamała Słowenkę. Dalej awansowała również Sorana Cirstea (WTA 35), która wróciła ze stanu 0:3 w III secie i zwyciężyła 6:4, 4:6, 6:3 Kiki Bertens (WTA 77), rewelację tegorocznego Rolanda Garrosa. Holenderka w Paryżu jako kwalifikantka doszła do IV rundy. W trwającym dwie godziny i 12 minut spotkaniu Rumunka popełniła 12 podwójnych błędów i siedem razy oddała podanie, ale sama wykorzystała osiem z 18 break pointów. Obie zawodniczki zdobyły po 103 punkty.

Citi Open, Waszyngton (USA)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dol.
poniedziałek, 28 lipca

I runda gry pojedynczej:

Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 6) - Polona Hercog (Słowenia) 6:3, 6:2
Sorana Cîrstea (Rumunia, 8) - Kiki Bertens (Holandia) 6:4, 4:6, 6:3
Shelby Rogers (USA, WC) - Alizé Cornet (Francja, 3) 7:5, 4:6, 6:4
Kurumi Nara (Japonia) - Madison Keys (USA, 7) 7:5, 6:3
Zarina Dijas (Kazachstan) - Tornado Alicia Black (USA, Q) 6:4, 6:0
Vania King (USA) - Francoise Abanda (Kanada, WC) 6:2, 6:0
Hiroko Kuwata (Japonia, Q) - Alison Riske (USA) 6:0, 7:5
Taylor Townsend (USA, Q) - Julia Görges (Niemcy) 3:6, 6:2, 6:3

Źródło artykułu: