Venus Williams (WTA 26) wcześniej nigdy w Montrealu nie grała. W Rogers Cup wystąpiła cztery razy, ale za każdym razem w Toronto (1995, 1997, 2009, 2013). We wtorek pokonała 6:1, 3:6, 6:2 Anastazję Pawluczenkową (WTA 24) i odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo w kanadyjskiej imprezie. Była liderka rankingu zaserwowała pięć asów oraz zdobyła 25 z 31 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Rosjanka miała sześć asów, ale też popełniła 11 podwójnych błędów. Kolejną rywalką Amerykanki będzie Julia Putincewa (WTA 164).
[ad=rectangle]
Mistrzyni US Open 2011 Samantha Stosur (WTA 21) wygrała 6:2, 6:2 z Monicą Puig (WTA 67). W trwającym 67 minut spotkaniu Australijka, finalistka Rogers Cup z 2011 roku, zaserwowała sześć asów oraz zdobyła 17 z 21 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Poza tym wykorzystała pięć z siedmiu break pointów oraz zgarnęła 17 z 26 punktów przy drugim serwisie rywalki. W II rundzie Stosur spotka się z Sereną Williams, z którą ma bilans spotkań 3-6. Amerykanka w Montrealu zagra po raz pierwszy od 2000 roku.
Jekaterina Makarowa (WTA 19) pokonała 6:4, 6:0 Rominę Oprandi (WTA 157). Rosjanka obroniła dwa break pointy, a sama wykorzystała cztery z pięciu szans na przełamanie rywalki. Szwajcarka po osiągnięciu w kwietniu finału w Marrakeszu, z piątego z rzędu turnieju w głównym cyklu odpadła w I rundzie (wcześniej w Oeiras i Rzymie oraz z Rolanda Garrosa i Wimbledonu). W kolejnej rundzie Makarowa spotka się z rodaczką Jeleną Wiesniną (WTA 49), która do głównej drabinki weszła w miejsce chorej Andrei Petković. We wtorek 28-latka z Soczi wróciła ze stanu 0-2 w III secie i wygrała 6:4, 1:6, 7:6(1) z Camilą Giorgi (WTA 38).
Casey Dellacqua (WTA 31) pokonała 6:0, 4:6, 6:2 Kirsten Flipkens (WTA 47). Australijka trzy razy oddała podanie, ale sama wykorzystała siedem z 10 break pointów. Dellacqua będzie pierwszą rywalką dwukrotnej mistrzyni Wimbledonu Petry Kvitovej (WTA 4). Carla Suarez (WTA 16) wygrała 6:4, 6:3 z Bojaną Jovanovski (WTA 32).
Karolina Woźniacka (WTA 13) rozbiła 6:1, 6:1 Danielę Hantuchovą (WTA 34). Duńska mistrzyni kanadyjskiej imprezy 2010 roku podwyższyła na 7-1 bilans spotkań ze Słowaczką. Kolejną jej rywalką będzie Klara Koukalova (WTA 35), z którą wygrała wszystkie trzy dotychczasowe mecze.
Rogers Cup, Montreal (Kanada)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,440 mln dolarów
wtorek, 5 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Karolina Woźniacka (Dania, 11) - Daniela Hantuchová (Słowacja) 6:1, 6:1
Carla Suárez (Hiszpania, 14) - Bojana Jovanovski (Serbia) 6:4, 6:3
Venus Williams (USA) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) 6:1, 3:6, 6:2
Jekaterina Makarowa (Rosja) - Romina Oprandi (Szwajcaria) 6:4, 6:0
Samantha Stosur (Australia) - Monica Puig (Portoryko) 6:2, 6:2
Casey Dellacqua (Australia) - Kirsten Flipkens (Belgia) 6:0, 4:6, 6:2
Caroline Garcia (Francja) - Karin Knapp (Włochy, Q) 6:2, 6:7(8), 6:1
Coco Vandeweghe (USA, Q) - Shuai Zhang (Chiny) 6:2, 6:4
Jelena Wiesnina (Rosja, LL) - Camila Giorgi (Włochy) 6:4, 1:6, 7:6(1)
Karolína Plíšková (Czechy, LL) - Yanina Wickmayer (Belgia, Q) 6:2, 6:1
Wolne losy: Serena Williams (USA, 1); Petra Kvitová (Czechy, 2); Agnieszka Radwańska (Polska, 3); Maria Szarapowa (Rosja, 4); Eugenie Bouchard (Kanada, 5); Andżelika Kerber (Niemcy, 6); Jelena Janković (Serbia, 7); Wiktoria Azarenka (Białoruś, 8)
Shelby ładnie, umie skończyć wymianę. Mądrze gra, nie boi się wejść w kort, ładnie gra przeciwnogą. Chyba podpatrzyła Simonke ostatnio