Novak Djoković: Już od pierwszego meczu nie czułem się zbyt dobrze na korcie
Novak Djoković po fatalnym występie w meczu z Jo-Wilfriedem Tsongą pożegnał się z turniejem rozgrywanym w Toronto. Lider rankingu ATP zapowiedział, że szybko wyciągnie wnioski z tej porażki.
Rafał Smoliński
- Przede wszystkim gratulacje dla Jo, który zaprezentował wspaniały tenis. Serwował bardzo dobrze i był oczywiście lepszym zawodnikiem. Z drugiej strony ja nie zaprezentowałem nawet połowy tego, co zamierzałem, gdy wychodziłem na kort. Bez serwisu, bez returnu i bez gry zza linii końcowej nie mogłem zrobić zbyt wiele. Był to zatem ogólnie bardzo zły dzień - powiedział Novak Djoković, który w III rundzie turnieju Rogers Cup przegrał z Jo-Wilfriedem Tsongą 2:6, 2:6.
Popularny "Nole" wyznał, że nie zwraca uwagi na punkty, które musi bronić w najbliższych tygodniach. Zapytany o to, jak się czuje po doznaniu pierwszej porażki po ślubie, odpowiedział z uśmiechem: - Mam na swoim koncie jedno zwycięstwo i jedną porażkę, więc jest to połowiczny sukces.
ATP Toronto: Urodzinowe zwycięstwo Rogera Federera, Lopez powstrzymał Raonicia