Po gładkim zwycięstwie nad Karin Knapp, w III rundzie Petrę Kvitovą (WTA 3) czekało dużo poważniejsze wyzwanie. Karolína Plíšková (WTA 31) przed meczem z dwukrotną mistrzynią Wimbledonu legitymowała się bilansem ostatnich spotkań 11-1. Zaliczyła finał w Hongkongu, zdobyła tytuł w Seulu, a w Wuhan wyeliminowała Samanthę Stosur i Andreę Petković. Kvitovej stawiła zażarty opór, ale ostatecznie trzecia rakieta globu wygrała 6:3, 2:6, 6:4.
[ad=rectangle]
W trwającym jedną godzinę i 51 minut spotkaniu Plíšková wygrała z bardziej znaną rodaczką pojedynek na asy (8-4). Obie zawodniczki po trzy razy oddały podanie, a Kvitová w sumie zdobyła o jeden punkt więcej (82-81). Przy swoim pierwszym podaniu trzecia rakieta globu zdobyła 37 z 52 punktów. Kolejną jej rywalką będzie Caroline Garcia (WTA 49) i będzie to pierwsza konfrontacja obu zawodniczek. Kvitová to jedyna z pięciu najwyżej rozstawionych zawodniczek, jaka jeszcze została w turnieju i zarazem jedyna przedstawicielka Top 5 rankingu. W II rundzie odpadły Serena Williams, Simona Halep i Agnieszka Radwańska, a tylko jeden mecz zdołała wygrać Maria Szarapowa.
Nie zawiodła Eugenie Bouchard (WTA 9), która pokonała 6:2, 6:3 Alison Riske (WTA 67) i osiągnęła pierwszy ćwierćfinał od czasu Wimbledonu. W trzecim gemie I seta Kanadyjka obroniła break pointa krosem forhendowym, a w szóstym zaliczyła przełamanie po błędzie forhendowym rywalki. W siódmym gemie zawodniczka z Montrealu od 0-30 zdobyła cztery punkty, ostatni krosem forhendowym, a w ósmym uzyskała piłkę setową, ale Riske obroniła ją asem. Podwójnym błędem Amerykanka dała przeciwniczce drugiego setbola. Bouchard wykorzystała go głębokim krosem forhendowym wymuszającym błąd.
W gemie otwarcia II seta Bouchard odparła pierwszego break pointa drajw wolejem, ale drugiego Riske spożytkowała głębokim forhendem wymuszającym błąd. W drugim gemie Kanadyjka uzyskała dwie szanse na odrobienie straty, ale przy pierwszej posłała forhend minimalnie w korytarz deblowy, a Amerykanka do równowagi doprowadziła pięknym forhendem. Ostatecznie jednak Riske oddała podanie podwójnym błędem, a w czwartym gemie przy bronieniu break pointa popełniła identyczną pomyłkę. Bouchard odwrotnym krosem forhendowym zaliczyła przełamanie na 5:1. Forhendem po linii Riske uzyskała dwie szanse na poprawienie wyniku i wykorzystała już pierwszą z nich pewnym wolejem. W dziewiątym gemie Kanadyjka zmarnowała meczbola pakując forhend w siatkę. Wspaniały return przyniósł Amerykance break pointa, ale przestrzeliła bekhend. Mecz dobiegł końca, gdy Riske wyrzuciła return.
W ciągu 78 minut gry Kanadyjka zdobyła 29 z 40 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz wykorzystała pięć z ośmiu break pointów. W kolejnej rundzie 20-latka z Montrealu spotka się z Alize Cornet (WTA 21). Będzie to trzecia konfrontacja obu zawodniczek. W ubiegłym sezonie w Strasburgu Francuzka wygrała 7:5, 6:7(5), 6:3, a w IV rundzie tegorocznego Wimbledonu Bouchard zwyciężyła 7:6(5), 7:5.
Karolina Woźniacka (WTA 7) wróciła ze stanu 0:3 w II secie i pokonała 6:0, 6:3 Casey Dellacquę (WTA 27). W trwającym 65 minut spotkaniu Dunka, która w ostatnich tygodniach grała w finałach US Open i w Tokio, wykorzystała sześć z siedmiu break pointów. O półfinał była liderka rankingu zmierzy się z Timeą Bacinszky, pogromczynią Marii Szarapowej. Woźniacka wygrała wszystkie trzy spotkania ze Szwajcarką, ostatnie w sierpniu tego roku w New Haven w trzech setach.
Dogfeng Motor Wuhan Open, Wuhan (Chiny)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,440 mln dolarów
środa, 24 września
III runda gry pojedynczej:
Petra Kvitová (Czechy, 3) - Karolína Plíšková (Czechy) 6:3, 2:6, 6:4
Eugenie Bouchard (Kanada, 6) - Alison Riske (USA) 6:2, 6:3
Karolina Woźniacka (Dania, 8) - Casey Dellacqua (Australia) 6:0, 6:3