ATP Szanghaj: Walka o debiutanckie zwycięstwo, Janowicz kontra Roger-Vasselin

Po krótkim występie w Pekinie, Jerzy Janowicz kontynuuje grę w cyklu turniejów ATP World Tour rozgrywanych w Azji. Wreszcie nadszedł czas na debiut łodzianina w Szanghaju. Po ćwierćfinale w Metz i dobrych momentach w meczu przeciwko Andy'emu Murrayowi, stawia się przed nim poprzeczkę coraz wyżej.

W meczu ze Szkotem Janowicz zaprezentował dwa oblicza. Najpierw dzięki agresywnej grze, w której wykluczył błędy własne, zdołał przycisnąć do muru przeciwnika. Następnie pojawił się brak regularności, rywal złapał rytm, czego efektem było pewne zwycięstwo Murraya w całym meczu.
[ad=rectangle]
We wtorek na drodze Polaka stanie Edouard Roger-Vasselin. Francuz po tenisową rakietę sięgnął w bardzo młodym wieku, a spora w tym zasługa jego ojca. Tata Christophe sam był zawodowym graczem, który w rankingu ATP dotarł nawet do 29. pozycji. Największym sukcesem papy Rogera-Vasselina był półfinał Rolanda Garrosa 1983, osiągnięty na pół roku przed narodzinami syna. To właśnie wówczas wprawił w euforię cały kraj, bijąc w ćwierćfinale najlepszego na świecie Jimmy'ego Connorsa. W kolejnej rundzie pokonał go Yannick Noah, późniejszy triumfator całej imprezy.

Urodzony w Gennevilliers Édouard niemal doścignął pod względem najlepszej pozycji w rankingu ATP swojego ojca (w lutym 2014 roku był 35. rakietą globu). Półfinału singla w Wielkim Szlemie co prawda nie uzyskał, ale już w Wimbledonie 2013 dotarł wspólnie z Rohanem Bopanną do tej fazy turnieju debla. Édouard, podobnie jak jego tata, dwukrotnie grał w finale zawodów ATP World Tour. W zeszłym sezonie przegrał w Delray Beach z Ernestsem Gulbisem, natomiast w styczniu 2014 roku, w Madrasie, musiał uznać wyższość Stana Wawrinki.

Roger-Vasselin największy sukces w swojej karierze odniósł w grze podwójnej, kiedy to wspólnie z Julienem Benneteau wygrał wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2014. Francuzi tworzą aktualnie czwartą parę sezonu i są niemal pewni udziału w londyńskich Finałach ATP World Tour. 30-latek z Boulogne-Billancourt miał bardzo udaną pierwszą część sezonu na kortach twardych, ale na europejskiej mączce zaprezentował się poniżej oczekiwań. Na ulubionej trawie wróciły dobre wyniki, choć w Wimbledonie odpadł już w II rundzie.

Janowicz dotychczas zmierzył się z Rogerem-Vasselinem trzykrotnie i wspomina te pojedynki bardzo dobrze. Francuz nigdy nie potrafił znaleźć recepty na pokonanie Polaka. W 2010 roku w Saint Remy, podczas turnieju rangi ATP Challenger Tour, 20-letni wówczas łodzianin zwyciężył reprezentanta Francji po zaciętym meczu i zapewnił sobie pierwszy tytuł zawodów tej rangi w karierze. Kolejne dwa bezpośrednie starcia miały miejsce w obecnym sezonie. Najpierw w ćwierćfinale turnieju w Montpellier łodzianin zdeklasował reprezentanta gospodarzy, wygrywając 6:2, 6:4. W Winston-Salem Roger-Vasselin rozegrał niezły pierwszy set, ale później na korcie punktował jedynie Janowicz. Polak pokonał tenisistę z Boulogne-Billancourt w II rundzie, a kilka dni później stał przed szansą wygrania całego turnieju.

Ostatnie tygodnie w wykonaniu 30-letniego Francuza nie napawają optymizmem. Od porażki z Janowiczem w Winston-Salem, Roger-Vasselin rozpoczął niechlubną passę i nie schodził z kortu wygrany od pojedynku z Ołeksandrem Niedowiesowem, które miało miejsce 19 sierpnia bieżącego roku.

Spotkania Janowicza z Rogerem-Vasselinem zawsze były bardzo ciekawe i pokazywały dwie sfery tenisa, jakże różne. Z jednej strony mamy Polaka, prezentującego jednowymiarowy tenis, starającego się wkładać w uderzenia jak najwięcej siły. Po drugiej stronie siatki jest Francuz biegający od lewej do prawej, próbujący taktycznie pokonać rywala lub skończyć akcję pod siatką spektakularnym wolejem. Dla obu tenisistów wtorkowy mecz będzie ich debiutem w turnieju głównym w Szanghaju. Który z nich uzna to miasto za szczęśliwe?

Shanghai Rolex Masters, Szanghaj (Chiny)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 4,195 mln dolarów
wtorek, 7 października

I runda:
Grandstand, trzeci mecz od godz. 7:00 czasu polskiego

Bilans spotkań pomiędzy Jerzym Janowiczem a Édouardem Rogerem-Vasselinem (główny cykl):