Tegoroczny sezon jest bez wątpienia najlepszym w karierze Stana Wawrinki. Szwajcar w styczniu, w Australian Open, zdobył pierwszy tytuł wielkoszlemowy, a w kwietniu, w Monte Carlo, wywalczył premierowe trofeum w zmaganiach rangi ATP Masters 1000. Prócz tego tenisista z Lozanny wygrał otwierające rozgrywki w 2014 roku zawody w Madrasie.
[ad=rectangle]
W Finałach ATP World Tour Wawrinka zagra drugi raz w karierze i zarazem drugi sezon z rzędu. Przed rokiem w swoim debiucie wyszedł z grupy, ale przegrał w półfinale tego turnieju.
- Jestem bardo szczęśliwy, że wrócę do Londynu. To było moim marzeniem i celem po występie w 2013 roku, gdzie zdobyłem wiele doświadczenia. To będzie mój drugi występ w Finałach ATP World Tour, a bycie częścią tego fantastycznego wydarzenia było dla mnie marzeniem z dzieciństwa. W Londynie można konkurować z najlepszymi tenisistami na świecie, a panująca tam atmosfera jest jedyna w swoim rodzaju - powiedział Helwet.
Wawrinka jako czwarty singlista zapewnił sobie miejsce w Finałach ATP World Tour, które w tym roku odbędą się w dniach 9-16 listopada w hali O2 w Londynie. Przed nim przepustkę do zmagań wieńczących sezon uzyskali Novak Djoković, Rafael Nadal i Roger Federer.
Znane są już także cztery pary deblowe, które zagrają w Londynie - Bob i Mike Bryanowie, Daniel Nestor i Nenad Zimonjić, Alexander Peya i Bruno Soares oraz Julien Benneteau i Edouard Roger-Vasselin.