Novak Djoković: Narodziny dziecka to najpiękniejsza rzecz w moim życiu

- To najpiękniejsza rzecz w moim życiu. Mam nadzieję, że to będzie miało pozytywny wpływ na moja karierę - mówił Novak Djoković, który w turnieju ATP w Paryżu po raz pierwszy zagra jako ojciec.

Występ w turnieju ATP w Paryżu będzie dla Novaka Djokovicia pierwszym w roli ojca. Niespełna tydzień temu na świat przyszedł pierworodny syn tenisisty i jego żony Jeleny Ristić, Stefan. - Na szczęście nie kolidowało to z moimi planami tenisowymi i byłem przy tym - mówił Serb o narodzinach potomka na konferencji prasowej w stolicy Francji, dodając: - To była najpiękniejsza rzecz, jaka wydarzyło się w moim życiu i Jeleny. Mam nadzieję, że to będzie miało pozytywny wpływ na moja karierę. Pod względem mojego podejścia do tenisa nic się nie zmienia. Jestem tutaj, chcę grać i być numerem jeden.
[ad=rectangle]
Belgradczyk jest jednym z niewielu w zawodowych rozgrywkach tenisistów-ojców. Ten najsłynniejszy to oczywiście Roger Federer, tata czwórki dzieci. - Bycie ojcem to najwspanialsza rzecz w moim życiu. Chcę być ważną osobą w życiu syna, mimo trybu życia, jaki prowadzę, i licznych wyjazdów. Chcę, aby rodzina towarzyszyła mi w tych podróżach, na ile będzie to oczywiście możliwe. Zamierzam prosić Rogera, ale i innych tenisistów, którzy mają rodziny, by podzielili się ze mną doświadczeniami. To pomoże mi w tej nowej dla mnie sytuacji.

Serb zapewnił, że jest dobrze przygotowany do dwóch ostatnich startów w sezonie. - Jestem bardzo zmotywowany, aby utrzymać pozycję lidera. Bronię wielu punktów w Paryżu i w Londynie, ale w tych turniejach zawsze grałem dobrze - powiedział.

Djoković przyznał, że jego celem jest zakończenie sezonu 2014 na pierwszym miejscu w rankingu, lecz tuż za jego plecami czai się Federer, który w rankingu ATP Race traci do obecnego lidera tylko 490 punktów. - Pierwsze miejsce w rankingu na koniec roku to cel nas obu, więc obaj będziemy chcieli grać jak najlepiej i zdobyć jak najwięcej punktów w nadchodzących tygodniach. Nie sądzę, aby wiek był dla niego problemem. Myślę, że obecnie on gra swój najlepszy tenis w życiu - ocenił siedmiokrotny mistrz wielkoszlemowy.

- Nigdy nie spisywałem Rogera na straty - kontynuował 27-letni rezydent Monte Carlo. - Od zawsze uważałem, że to jeden z najlepszych zawodników na świecie i udowadnia wszystkim, że zasługuje na takie miano. Mam wielki szacunek do tego, co robi. W ubiegłym roku grał najsłabiej od lat i zanotował wiele nieoczekiwanych porażek. Ale w tym sezonie znów liczył się w rywalizacji w Wielkich Szlemach. Może także walczyć o pierwsze miejscu w rankingu. Nigdy bym nie pomyślał, że w tym wieku może mieć na to szansę.

Zmagania w paryskiej hali Bercy Djoković rozpocznie we wtorek meczem z Philippem Kohlschreiberem. - To bardzo trudne losowanie. Kohlschreiber jest doskonałym tenisistą, który gra dobrze na wszystkich nawierzchniach. On gra bardzo dynamicznie, wykorzystuje cały kort i dobrze serwuje. Warunki tutaj są wolne, więc myślę, że są odpowiednie dla jego stylu. Zagrał dobrze w I rundzie. Spodziewam się trudnego pojedynku. Będę musiał dobrze rozegrać go taktycznie - stwierdził najlepszy obecnie tenisista globu, który z Niemcem grał sześciokrotnie i przegrał tylko jeden raz.

Źródło artykułu: