Jo-Wilfried Tsonga narzekał na kontuzję łokcia, co wyjawił Jean Gachassin, prezes Francuskiej Federacji Tenisowej (FFT). W niedzielę finalistę Australian Open 2008 zastąpi Richard Gasquet, który dzień wcześniej wspólnie z Julienem Benneteau przegrał w deblu z Rogerem Federerem i Stanem Wawrinką.
W pierwszej niedzielnej grze dojdzie zatem do konfrontacji Maestro z Mozartem, jak są określani odpowiednio Federer i Gasquet. Bilans ich meczów to 12-2 dla Szwajcara. Francuz dwa razy był górą na korcie ziemnym - w 2005 w Monte Carlo (obronił wówczas meczbola), gdy zmierzyli się po raz pierwszy, oraz w 2011 roku w Rzymie. O wyniku każdego z tych spotkań rozstrzygnął tie break III seta. Finał Pucharu Davisa 2014 rozgrywany jest na Stade Pierre Mauroy w Lille na korcie ziemnym w hali.
[ad=rectangle]
Francja po dwóch dniach przegrywa ze Szwajcarią 1-2 i by pozostać w grze o 10. tytuł Gasquet, półfinalista Wimbledonu 2007 i US Open 2013, musi pokonać Federera. Jeśli górą będzie Maestro wówczas Szwajcaria zdobędzie główne trofeum po raz pierwszy w historii. Francja ostatni triumf święciła w 2001 roku, gdy w Melbourne pokonała Australię. Później przegrała dwa finały - w 2002 z Rosją w paryskiej Bercy oraz w 2010 roku z Serbią w Belgradzie. Ekipa Trójkolorowych w obu tych meczach prowadziła 2-1. To jedyne w ostatnich 25 latach przypadki powrotu z 1-2 w finale.
Federer i Gasquet niedzielny pojedynek rozpoczną o godz. 13:00. Jeśli do rozstrzygnięcia losów tytułu będzie potrzebna piąta gra mają się w niej spotkać Gael Monfils, który w piątek pokonał Maestro, i Wawrinka.
Francja - Szwajcaria 1:2, Stade Pierre Mauroy, Lille (Francja)
Finał Grupy Światowej, kort ziemny w hali
piątek-niedziela, 21-23 listopada
Gra 1.: Jo-Wilfried Tsonga - Stan Wawrinka 1:6, 6:3, 3:6, 2:6
Gra 2.: Gaël Monfils - Roger Federer 6:1, 6:4, 6:3
Gra 3.: Julien Benneteau / Richard Gasquet - Roger Federer / Stan Wawrinka 3:6, 5:7, 4:6
Gra 4.: Richard Gasquet - Roger Federer, niedziela godz. 13:00
Gra 5.: Gaël Monfils - Stan Wawrinka
żal patrzeć
Francuzi tą zmianą nie zbiją z pantałyku Federera :)))
Roger, sięgnij po swój pierwszy Puchar Davisa!