Maria Szarapowa przewodzi stawce w Brisbane, Halep i Kvitova powalczą w Shenzhen

Już w niedzielę rozegrane zostaną pierwsze pojedynki w kobiecych turniejach WTA w Brisbane i Shenzhen. O rankingowe punkty będę się starały w najbliższych dniach czołowe tenisistki świata.

W turnieju Brisbane International (ranga WTA Premier) wystąpią w tym roku cztery tenisistki klasyfikowane obecnie w Top 10. Najwyżej rozstawiona została wiceliderka rankingu, Maria Szarapowa, natomiast z "dwójką" zagra Ana Ivanović. Rosjanka i Serbka jako jedyne otrzymały w I rundzie wolny los i będą czekać na swoje pierwsze przeciwniczki. Rywalką Szarapowej może być Sabina Lisicka lub kwalifikantka, natomiast Ivanović spotka się z lepszą z pary Jarmila Gajdosova - Shuai Zhang.
[ad=rectangle]
Specjalną misję do wykonania będzie miała w Brisbane Wiktoria Azarenka, która w poniedziałek straci 305 punktów za zeszłoroczny przegrany finał z Sereną Williams. Na szczęście dla wszystkich uczestniczek turnieju rozgrywanego w stanie Queensland Amerykanka wystąpi tym razem w Pucharze Hopmana. Białorusinka, która walczy o rozstawienie w Australian Open 2015, trafiła do trzeciej ćwiartki i na początek zmierzy się z Karolíną Plíškovą. W kolejnych rundach na drodze Wiki mogą stanąć Garbine Muguruza oraz Dominika Cibulkova lub Samantha Stosur, a w półfinale - Ivanović.

Kto przejmie schedę po Na Li?

W Shenzhen (ranga WTA International) wyłoniona zostanie w tym roku nowa mistrzyni, bowiem w dwóch poprzednich edycjach tej imprezy triumfowała Na Li, która przed kilkoma miesiącami zakończyła swoją zawodową karierę. Pod nieobecność tenisistki z Wuhanu największymi faworytkami do końcowego zwycięstwa będą Simona Halep i Petra Kvitova. Rumunka w I rundzie wylosowała Niemkę Annikę Beck, natomiast Czeszka - grającą z dziką kartą Chinkę Ying-Ying Duan.

Największą nadzieją gospodarzy będzie półfinalistka US Open 2014, Shuai Peng. Chinka rozpocznie turniej od pojedynku z byłą wiceliderką rankingu WTA, Rosjanką Wierą Zwonariową, która w tym tygodniu dotarła do ćwierćfinału turnieju ITF w Hongkongu. Z numerem czwartym wystąpi w Shenzhen Klara Koukalova, która przed dwoma laty przegrała w finale z Li.

Woźniacka faworytką w Nowej Zelandii

Notowana na ósmym miejscu w rankingu WTA Karolina Woźniacka będzie największą gwiazdą turnieju w Auckland (ranga WTA International). Reprezentantka Danii w I rundzie zmierzy się z kwalifikantką (może nią zostać Urszula Radwańska), a w 1/8 finału może ją czekać starcie z Belgijką Yaniną Wickmayer, mistrzynią z 2010 roku i finalistką z lat 2011 i 2013.

Z "dwójką" zagra w Auckland Włoszka Sara Errani, która na początek spotka się ze Słowaczką Danielą Hantuchovą. Do dolnej połówki trafiły ponadto Sloane Stephens i zeszłoroczna finalistka, Venus Williams. W górnej części turniejowej drabinki, gdzie znalazła się Woźniacka, rozstawione będą z kolei Barbora Zahlavova-Strycova, Swietłana Kuzniecowa oraz Coco Vandeweghe.

Komentarze (2)
avatar
Rafał Lisicki
4.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ivanovic po tytuł. 
avatar
pedro
4.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Simona po tytuł!