Australian Open: Szlagier w II rundzie, Karolina Woźniacka zagra z Wiktorią Azarenką

East News
East News

Karolina Woźniacka pokonała Taylor Townsend i awansowała do II rundy wielkoszlemowego Australian Open. Kolejną rywalką Dunki będzie Wiktoria Azarenka.

Karolina Woźniacka (WTA 8) po raz drugi w sezonie spotkała się z Taylor Townsend (WTA 99). W Auckland pokonała Amerykankę w dwóch setach, ale w II partii miała sporo problemów. Przegrywała 2:5 i musiała obronić trzy piłki setowe. W I rundzie Australian Open Dunka zwyciężyła 7:6(1), 6:2. W I secie prowadziła 2:0, ale w trzecim gemie oddała podanie. Townsend miała dwa break pointy na 4:3, ale Woźniacka wróciła z 15-40. W tie breaku Amerykanka nie miała nic do powiedzenia. W II partii było sporo walki, ale te najważniejsze punkty wędrowały na konto Dunki, która od 1:2 zdobyła pięć gemów z rzędu.
[ad=rectangle]
W trwającym 92 minuty spotkaniu była liderka rankingu pokusiła się o 20 kończących uderzeń i zrobiła tylko 10 niewymuszonych błędów. Townsend naliczono 30 piłek wygranych bezpośrednio i 34 błędy własne. Amerykanka wykorzystała tylko jeden z ośmiu break pointów. Dla 18-latki był to debiut w Australian Open. Woźniacka w Melbourne gra po raz ósmy i nigdy nie odpadła wcześniej niż w III rundzie (jej najlepszy rezultat to półfinał z 2011 roku).

W II rundzie dojdzie do szlagierowo zapowiadającego się spotkania. Rywalką Woźniackiej będzie Wiktoria Azarenka (WTA 44), która pokonała 6:3, 6:2 Sloane Stephens (WTA 32). W ciągu 75 minut gry Białorusinka wykorzystała pięć z 11 break pointów oraz zdobyła 21 z 26 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Przy siatce zgarnęła 11 z 12 punktów. Naliczono jej 12 kończących uderzeń i 21 niewymuszonych błędów. Stephens miała 15 piłek skończonych bezpośrednio i 29 błędów własnych. Było to trzecie spotkanie obu zawodniczek w Australian Open. W dwóch poprzednich sezonach, odpowiednio w półfinale i IV rundzie, również bez straty seta lepsza była Azarenka.

Dwukrotna mistrzyni Australian Open w wielkoszlemowym turnieju jest nierozstawiona po raz pierwszy od US Open 2007. Woźniacka wygrała cztery z siedmiu wcześniejszych meczów z Azarenką. W Australian Open spotkają się po raz pierwszy.

Finalistka imprezy z ubiegłego sezonu Dominika Cibulkova (WTA 10) pokonała 3:6, 6:3, 6:1 Kirsten Flipkens (WTA 51). Słowaczka słabo rozpoczęła mecz, bo oddała podanie w drugim gemie i do końca nie była w stanie odrobić straty. W II partii to zawodniczka z Bratysławy jako jedyna zaliczyła przełamanie (na 3:1), a w III całkowicie dominowała na korcie. Cibulková podwyższyła na 4-2 bilans meczów z Belgijką i w kolejnej rundzie zmierzy się z Cwetaną Pironkową (WTA 52), która wygrała 6:4, 6:0 z Heather Watson (WTA 38).  Brytyjka w ubiegłym tygodniu wygrała turniej w Hobart, ale w Melbourne doznała rozczarowania.

Alize Cornet (WTA 19) pokonała 6:3, 6:2 Shuai Zhang (WTA 63). Kolejną rywalką Francuzki będzie debiutująca w wielkoszlemowym turnieju kwalifikantka Denisa Allertova (WTA 107), która rozbiła 6:0, 6:2 Rominę Oprandi (WTA 113). W II rundzie dojdzie do konfrontacji Garbine Muguruza (WTA 24) z byłą piątą rakietą globu Danielą Hantuchovą (WTA 61). We wtorek Hiszpanka wygrała 7:5, 6:0 z Mariną Eraković (WTA 75) , a Słowaczka zwyciężyła 6:4, 6:4 Saisai Zheng (WTA 79).

Reprezentantka gospodarzy Samantha Stosur (WTA 21) pokonała 6:4, 6:1 Monicę Niculescu (WTA 49). Australijska mistrzyni US Open 2011 podwyższyła na 5-0 bilans meczów z Rumunką. Odpadła półfinalistka Australian Open 2010 Jie Zheng (WTA 100), która urwała zaledwie trzy gemy Kai-Chen Chang (WTA 402). Ćwierćfinalistka ubiegłorocznego Wimbledonu Barbora Zahlavova-Strycova (WTA 23) wygrała 6:4, 6:4 z Tímeą Babos (WTA 92).

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 40 mln dolarów australijskich
wtorek, 20 stycznia

I runda gry pojedynczej kobiet:

Karolina Woźniacka (Dania, 8) - Taylor Townsend (USA) 7:6(1), 6:2
Dominika Cibulková (Słowacja, 11) - Kirsten Flipkens (Belgia) 3:6, 6:3, 6:1
Alizé Cornet (Francja, 19) - Shuai Zhang (Chiny) 6:3, 6:2
Samantha Stosur (Australia, 20) - Monica Niculescu (Rumunia) 6:4, 6:1
Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 24) - Marina Eraković (Nowa Zelandia) 7:5, 6:0
Barbora Záhlavová-Strýcová (Czechy, 25) - Timea Babos (Węgry) 6:4, 6:4
Wiktoria Azarenka (Białoruś) - Sloane Stephens (USA) 6:3, 6:2
Daniela Hantuchová (Słowacja) - Saisai Zheng (Chiny) 6:4, 6:4
Cwetana Pironkowa (Bułgaria) - Heather Watson (Wielka Brytania) 6:4, 6:0
Denisa Allertová (Czechy, Q) - Romina Oprandi (Szwajcaria) 6:0, 6:2
Kai-Chen Chang (Tajwan, WC) - Jie Zheng (Chiny) 6:1, 6:2

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (9)
avatar
WTA-man
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygrana Białorusinki nad Dunką w obecnym AO by była dla mnie jak spóźniony o parę miesięcy prezent urodzinowy, ale sama Victoria mówiła w pomeczowym że do dobrej formy (dobrej jak na nią) to dł Czytaj całość
avatar
RafaCaro
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Caro zniszcz Azarenke ! 
Lady Aga
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Go Vika.;D 
AkL
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nieźle grała Taylor, w drugim secie parę piłek w drugą stronę wprawdzie niewiele by dało, 2:6 oddaje rzeczywistą przewagę Karo. 
avatar
Sharapov
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pewnie eurosport nie pokaze bo będą pokazywac jakichś nołnejmów...