Australian Open: Siostry Williams straciły po cztery gemy, łatwa wygrana Kvitovej

Serena i Venus Williams ze stratą czterech gemów zameldowały się w II rundzie Australian Open 2015. Problemów z odniesieniem zwycięstwa nie miała również we wtorek Petra Kvitova.

Liderka rankingu WTA rozpoczęła występ w Melbourne od pokonania Alison van Uytvanck 6:0, 6:4. W pierwszej partii zdolna Belgijka nie była w stanie przeciwstawić się Amerykance i trzykrotnie straciła własne podanie. W drugiej odsłonie 106. obecnie rakieta globu stawiła już większy opór i młodsza z sióstr Williams miała problem z uzyskaniem przełamania. Dokonała tego jednak w 10. gemie i po nieco ponad godzinie spędzonej na korcie awansowała do II rundy, w której w czwartek zmierzy się z Wierą Zwonariową. Rosjanka okazała się we wtorek lepsza od Tunezyjki Ons Jabeur.
[ad=rectangle]
Jeszcze przed wyjściem na kort Sereny do II rundy awansowała jej starsza siostra Venus Williams. 34-letnia Amerykanka przyleciała do Melbourne z Auckland, gdzie cieszyła się z mistrzowskiego tytułu i we wtorek nie dała szans Marii-Teresie Torro-Flor, zwyciężając Hiszpankę 6:2, 6:2. Rozstawiona z numerem 18. Venus o miejsce w 1/16 finału zagra w czwartek ze swoją rodaczką Lauren Davis.

Oznaczona "czwórką" Petra Kvitova pokonała debiutującą w Wielkim Szlemie Richel Hogenkamp 6:1, 6:4. Potężnie serwująca Czeszka tylko raz, na początku drugiego seta, straciła własne podanie, ale później w pełni opanowała wydarzenia na placu gry. Następną rywalką reprezentantki naszych południowych sąsiadów będzie Mona Barthel, która w trzech partiach uporała się z Donną Vekić.

Z rozstawionych zawodniczek awans do II rundy uzyskały również Elina Switolina, Casey Dellacqua oraz Varvara Lepchenko, która w 1/16 może spotkać się z Agnieszką Radwańską. Wcześniej jednak Amerykankę czeka pojedynek z Ajlą Tomljanović, zaś Polkę - z Johanną Larsson.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 40 mln dolarów australijskich
wtorek, 20 stycznia

I runda gry pojedynczej kobiet:

Serena Williams (USA, 1) - Alison van Uytvanck (Belgia) 6:0, 6:4
Petra Kvitová (Czechy, 4) - Richel Hogenkamp (Holandia, Q) 6:1, 6:4
Venus Williams (USA, 18) - María-Teresa Torró-Flor (Hiszpania) 6:2, 6:2
Varvara Lepchenko (USA, 30) - Witalia Diaczenko (Rosja) 6:3, 6:3
Elina Switolina (Ukraina, 26) - Julia Putincewa (Kazachstan, LL) 6:3, 7:5
Casey Dellacqua (Australia, 29) - Yvonne Meusburger (Austria) 6:4, 6:0
Camila Giorgi (Włochy) - Flavia Pennetta (Włochy, 12) 4:6, 6:2, 6:3
Madison Brengle (USA) - Andrea Petković (Niemcy, 13) 5:7, 7:6(4), 6:3
Timea Bacsinszky (Szwajcaria) - Jelena Janković (Serbia, 15) 6:1, 6:4
Wiera Zwonariowa (Rosja) - Ons Jabeur (Tunezja, Q) 6:2, 6:3
Nicole Gibbs (USA) - Olivia Rogowska (Australia, WC) 6:4, 6:1
Anna Tatiszwili (USA, Q) - Kimiko Date-Krumm (Japonia) 7:5, 6:4
Mona Barthel (Niemcy) - Donna Vekić (Chorwacja) 3:6, 6:4, 6:2
Madison Keys (USA) - Łesia Curenko (Ukraina) 6:3, 7:5
Coco Vandeweghe (USA) - Francesca Schiavone (Włochy) 6:2, 6:2
Irina Falconi (USA, WC) - Kaia Kanepi (Estonia) 2:6, 6:4, 7:5
Tereza Smitková (Czechy) - Mirjana Lucić-Baroni (Chorwacja) 6:1, 6:1
Lauren Davis (USA) - Aleksandra Krunić (Serbia) 6:1, 7:5
Ajla Tomljanović (Australia) - Shelby Rogers (USA) 4:6, 6:4, 6:0
Johanna Larsson (Szwecja) - Ałła Kudriawcewa (Rosja) 6:4, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (39)
avatar
Puchatek...
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie radwanska zato cudownie wygladala w worku jaki miala na sobie Williams najlepiej wyglada z calego turu! 
avatar
basher
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co myślicie o kiecce Sereny? 
avatar
Fanka Rogera
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze że Putincewa odpadła.Jankovic strasznie dołuje. Kolejne trzy rozstawione zawodniczki odpadły ...Petković jakoś też nie moz się pozbierać a szkoda . 
Lady Aga
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Serena wygrała łatwo ale 2 set był koszmarny... Wygrała tak naprawdę tylko serwisem... Była spokojnie do ugryzienia, no ale nie przez Belgijkę. W drugim tygodniu szlema ona zawsze gra lepiej, a Czytaj całość