- Moim pierwszym spotkaniem rozegranym w Polsce był mecz z Anną Kurnikową. To, co działo się na warszawskim obiekcie, to było istne szaleństwo. Trybuny były wypełnione po brzegi i przez chwilę myślałam, że zaprowadzono mnie w złe miejsce, że zamiast na korcie znalazłam się na stadionie piłkarskim. Jeśli wtedy tak to wyglądało, to aż strach pomyśleć co będzie się działo w Krakowie podczas mojego meczu z Agnieszką - mówi Rosjanka.
{"id":"","title":""}
Źródło: x-news
Będzie piekłooooo... ;)