25-letni Andriej Kapaś (ATP 348) przegrał w finale eliminacji z Laurentem Rochette'em, choć miał sześć piłek na skończeniu meczu. Zabrzanin wszedł jednak do głównej drabinki jako lucky loser, gdyż z turnieju z powodu problemów z biodrami wycofał się Gruzin Nikołoz Basilaszwili.
[ad=rectangle]
Przeciwnikiem Polaka w I rundzie zawodów Open du Pays d'Aix był doświadczony Daniel Munoz de la Nava (ATP 139), który na mączce odnosi najlepsze wyniki. 33-letni Hiszpan rozpoczął mecz z Kapasiem od utraty serwisu, ale szybko wyszedł na prowadzenie. W 12. gemie nasz reprezentant nie wykorzystał okazji na zwieńczenie seta, ale w tie breaku był już skuteczny.
W drugiej partii zabrzanin zadał decydujący cios w ósmym gemie, a następnie pewnie wykorzystał premierowego meczbola. Po 93 minutach Kapaś zwyciężył pochodzącego z Madrytu zawodnika 7:6(3), 6:3, dzięki czemu powalczy o ćwierćfinał francuskiego challengera z rozstawionym z numerem czwartym Holendrem Robinem Haase (ATP 90).
Drugi z Polaków, Michał Przysiężny (ATP 142), przystąpi do rywalizacji w środę, a jego przeciwnikiem będzie utalentowany Niemiec Alexander Zverev (ATP 110). 18-latek z Hamburga został w turniejowej drabince oznaczony ósmym numerem.
Open du Pays d'Aix, Aix-en-Provence (Francja)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 64 tys. euro
wtorek, 5 maja
I runda gry pojedynczej:
Andriej Kapaś (Polska, LL) - Daniel Muñoz de la Nava (Hiszpania) 7:6(3), 6:3