Novak Djoković postawił pierwszy z siedmiu kroków, jakie musi wykonać, aby zdobyć upragniony pierwszy tytuł na paryskich kortach. We wtorek Serb wygrał 23. mecz z rzędu w obecnym sezonie, pokonując 6:2, 7:5, 6:2 Jarkko Nieminena, odnosząc piąte zwycięstwo w szóstej konfrontacji z Finem.
[ad=rectangle]
Choć wynik może wskazywać, że był to łatwy pojedynek dla Djokovicia, lider rankingu ATP musiał się sporo natrudzić, szczególnie w drugiej partii. Nieminen był o krok od zapisania tej odsłony na swoim koncie - prowadził 5:2, następnie 5:3 i 30-0. lecz wówczas Serb wspiął się na wyżyny swoich umiejętności, odrobił stratę i wygrał 7:5. Sety pierwszy i trzeci były dla najlepszego obecnie tenisisty świata o wiele łatwiejsze - w obu dwukrotnie przełamywał podanie rywala.
Djoković zaserwował sześć asów, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 72 proc. rozegranych punktów, jeden raz został przełamany, wykorzystał sześć z 13 break pointów, posłał 40 zagrań kończących i popełnił 31 niewymuszonych błędów. Kolejnym rywalem 28-latka będzie lepszy z pary Gilles Muller - Paolo Lorenzi.
Jack Sock w imprezach wielkoszlemowych nigdy nie pokonał tenisistę z Top 20 rankingu ATP. We wtorkowe popołudnie ta statystyka stała się już nieaktualna. Amerykanin był w znakomitej dyspozycji serwisowej (trzy asy, 47 z 58 wygranych punktów po trafionym pierwszym podaniu i ani razu nie został przełamany) i niespodziewanie wygrał 7:6(7), 6:2, 6:3 z 11. rakietą świata, Grigorem Dimitrowem.
Dla Bułgara to druga z rzędu porażka w I rundzie Rolanda Garrosa (przed rokiem przegrał z Ivo Karloviciem), z kolei Sock, który wygrał dopiero 14. w karierze mecz na korcie ziemnym, o awans do III rundy paryskiej lewy Wielkiego Szlema powalczy z Pablo Carreno. Hiszpan rozbił Victora Estrellę, tracąc ledwie cztery gemy.
Rywalem w II rundzie broniącego tytułu i łącznie dziewięciokrotnie króla paryskiej mączki, Rafaela Nadala, będzi Nicolás Almagro. 29-latek z Murcji w czterech partiach pokonał Ołeksandra Dołgopołowa i wygrał pierwszy mecz w Wielkim Szlemie od Wimbledonu 2013. Almagro z Nadalem, z którym zagra o 1/16 finału, ma bilans 1-12. W tym sezonie ze słynnym rodakiem mierzył się dwukrotnie i zdobył łącznie dziesięć gemów.
Bohater kwalifikacji, Andrea Arnaboldi, który w II rundzie zmagań eliminacyjnych pokonał Pierre'a-Huguesa Herberta 27:25 w trzecim secie, a w finale wygrał z Marco Trungellitim, mimo że przegrywał 5:7, 2:5, dokonał kolejnego spektakularnego wyczynu. W meczu z Jamesem Duckworthem Włoch przegrał dwie premierowe odsłony, lecz w trzeciej obronił meczbola i ostatecznie triumfował 4:6, 6:7(5), 7:6(4), 7:6(2), 6:0. Arnaboldi, dla którego to pierwsze w karierze zwycięstwo w głównej drabince turnieju wielkoszlemowego, w II rundzie zmierzy się z oznaczonym "dziewiątką" Marinem Ciliciem.
Carlos Berlocq po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z najbardziej walecznych tenisistów w męskich rozgrywkach. Argentyńczyk odrobił stratę 0-2 w setach i mimo kłopotów fizycznych wygrał z kwalifkantem Ilją Marczenko 4:6, 3:6, 6:3, 7:5, 6:2. Tenisista z Buenos Aires musi szybko dojść do siebie, bo w II rundzie czeka go jeszcze trudniejsze wyzwanie - konfrontacja z Richardem Gasquetem.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu mężczyzn 10,448 mln euro
wtorek, 26 maja
I runda gry pojedynczej:
Novak Djoković (Serbia, 1) - Jarkko Nieminen (Finlandia) 6:2, 7:5, 6:2
Jack Sock (USA) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 10) 7:6(7), 6:2, 6:3
Nicolás Almagro (Hiszpania) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) 6:3, 2:6, 6:4, 7:6(6)
Pablo Carreño (Hiszpania) - Victor Estrella (Dominikana) 6:3, 6:1, 6:0
Carlos Berlocq (Argentyna) - Ilja Marczenko (Ukraina, Q) 4:6, 3:6, 6:3, 7:5, 6:2
Andrea Arnaboldi (Włochy, Q) - James Duckworth (Australia) 4:6, 6:7(5), 7:6(4), 7:6(2), 6:0
Wlasnie wyszarpal nastepna runde kolejnym ponad 4-godzinnym meczem.
W kwalach z Herbertem walczyl przez dwa dni (4 godz.30). Nastepnego dnia jak gdyby nigdy nic Czytaj całość