Novak Djoković: Półfinał nic nie znaczy. Jestem tutaj, żeby zdobyć tytuł

W ćwierćfinale Rolanda Garrosa Novak Djoković pokonał hegemona paryskich kortów Rafaela Nadala. - To dla mnie wielkie zwycięstwo, które zapamiętam na długo - powiedział.

- W czasie meczu miałem wzloty i upadki. To zupełnie normalne, zwłaszcza gdy grasz przeciw komuś takiemu, jak Rafa. Kiedy rywalizujesz z Rafą, musisz być przygotowanym, że każde twoje uderzenie będzie wracać. Musisz cały czas szukać zagrań kończących i utrzymywać wysoki poziom, co nie jest łatwe - mówił Djoković na konferencji prasowej.
[ad=rectangle]
Serb w środę w ćwierćfinale Rolanda Garrosa 2015 pokonał Nadala, dziewięciokrotnego mistrza tego turnieju, 7:5, 6:3, 6:1. - Pierwsze cztery gemy były dla mnie fantastyczne, byłem doskonały. Potem popełniłem klika błędów i on wrócił do gry. Zasłużyłem na wygranie pierwszej partii. Nie wykorzystałem setbola przy stanie 5:4, ale udało mi się przy 6:5. Po tym odetchnąłem z ulgą. Zawsze, gdy prowadzisz w setach, gra się łatwiej. Oprócz krótkich fragmentów pierwszego i drugiego seta grałem bardzo dobrze.

Dla 28-latka z Belgradu było to 21. pierwsze zwycięstwo z Hiszpanem w 44. konfrontacji, ale dopiero pierwsze w siódmym starciu na kortach Rolanda Garrosa. - To dla mnie wielkie zwycięstwo, które zapamiętam na długo. Koniecznie chciałem wygrać w trzech setach, dlatego nawet przy prowadzeniu 5:1 w trzeciej partii nie zwolniłem tempa. Byłem aktywny, chciałem atakować i nie dawać mu czasu, aby odpowiednio się ustawiał. Nadal to fantastyczny tenisista, który może odwrócić przebieg seta z każdego wyniku. Pokazał to w pierwszym, w którym przegrywał 0:4.

- Mecze z Nadalem w Rolandzie Garrosie są wyjątkowe - kontynuował lider rankingu ATP. - Każdy, kto z nim gra, musi być perfekcyjnie przygotowany fizycznie i mentalnie oraz mieć swój plan gry. Oczywiście, łatwiej to powiedzieć, niż zrobić, ale mnie się to udało. Uważam, że idealnie zrealizowałem taktykę.

Djoković został drugim tenisistą w historii, który pokonał Nadala na paryskiej mączce. Tym pierwszym był w 2009 roku Robin Söderling. - Nadal to tenisista, który jak mało kto potrafi podnieść się po upadu i wrócić silniejszy. Ma 29 lat, przed nim jeszcze kilka sezonów gry i sądzę, że w dalszym ciągu mecze z nim będę wielkim wyzwaniem dla każdego - ocenił najlepszy obecnie gracz świata.

W półfinale tenisista z Półwyspu Bałkańskiego zagra z Andym Murrayem, z którym ma bilans 18-8, w tym 2-0 na ceglanej mączce. - Bez cienia wątpliwości on poczynił wielkie postępy w grze na mączce - przyznał Nole. - Oglądałem jego mecze w Madrycie i w Rzymie. Myślę, że lepiej porusza się po korcie i kontroluje piłkę niż w przeszłości. Andy to talent w czystej postaci i niezwykły wojownik. Wygrał już dwa turnieje wielkoszlemowe, ale z pewnością nie chce na tym poprzestać.

- Awansowałem do półfinału, ale to nic nie znaczy. Jestem tutaj, aby zdobyć tytuł - dodał Djoković.

Komentarze (9)
avatar
Sharapov
4.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Endi do ataku wymęcz pozera i go pokonaj 
avatar
tomek33
4.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pozytywna pewność siebie Nowaka- jest mocno uzasadniona.
Serb jest zawodnikiem kompletnym, bardzo regularnym.
W tym roku ma najlepsze rezultaty. Kto wie?... może wygra wszystkie cztery Szlemy (
Czytaj całość
avatar
tenistom
4.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z całym szacunkiem dla Djoko, ale ja w skrytości ducha liczę na Stana. Nie dlatego, że wygrał z Rogerem ale na jakość gry. Meczu Djoko - Rafa nie oglądałem bo mnie nudzą swoją powtarzalnością. Czytaj całość
avatar
woj Mirmiła
4.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szacunek budzi tak jasne, bez asekuranctwa przedstawienie swoich celów, co należy raczej do rzadkości; Djoko pokonując dotychczasowego hegemona RG, Nadala w 1/4 "jego" turnieju rozwiał już chyb Czytaj całość
avatar
yoda79
4.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Półfinał wbrew opinii tzw. fachowców z tego portalu może być ciekawy.