Po tym, jak Jerzy Janowicz w I rundzie odprawił reprezentanta gospodarzy - Dustina Browna, w kolejny meczu trafił na następnego niemieckiego tenisistę. Philipp Kohlschreiber aktualnie jest najwyżej notowanym zawodnikiem ze swojego kraju, zajmuje 29. miejsce.
[ad=rectangle]
Najlepszy polski singlista po raz trzeci w karierze miał okazji zmierzyć się z Kohlschreiberem. W 2012 roku w paryskiej hali Bercy lepszy był Janowicz, natomiast na mączce w Rzymie w ubiegłym sezonie zwyciężył Niemiec.
Początek środowej potyczki zwiastował wyrównaną batalię. Obaj tenisiści dobrze serwowali, pewnie zapisując kolejne gemy na swoje konta. Przy trzeciej próbie w meczu, Janowicz prowadził 40-0, ale pozwolił rywalowi na wyrównanie, popełniając łatwe błędy. Niemiec odnalazł swój rytm i zaczął dobrze returnować, co spowodowało, że potrzeba było aż sześciu równowag, by zakończyć gema. Ostatecznie trzecią okazję wykorzystał Kohlschreiber, ale długo się z tego nie cieszył, bo Janowicz błyskawicznie uzyskał rebreaka.
Reprezentant gospodarzy nie tylko dobrze returnował, ale urozmaicał swoją grę, na co Polak nie był w stanie znaleźć recepty. Po kolejnym długim gemie, Kohlschreiber ponownie odskoczył i tym razem dogonić się już nie pozwolił, wygrał premierową odsłonę do czterech.
Łodzianin zdawał się nie mieć pomysłu na to, jak pokonać Niemca. Wygrywał pojedyncze wymiany, dobrze serwował, ale rywal wykorzystywał jego słabe punkty, rozrzucał go po korcie i przede wszystkim wymuszał błędy. Ostatecznie w drugiej partii do przełamania doszło już w trzecim gemie. Choć Janowicz miał dwie okazje, by straty odrobić, przeciwnik był czujny i nie pozwolił na to. Kohlschreiber zakończył mecz potężnym krosem forhendowym, na którego Polak nie potrafił celnie odpowiedzieć.
Całe spotkanie trwało 1h23', a Polak popisał się skutecznością 75 proc. pierwszego podania, po którym wygrał 36 z 59 piłek. Łodzianin zanotował 12 asów, ale popełnił także jeden podwójny błąd. Niemiec przy swoim serwisie przegrał tylko 15 punktów. Sam popisał się ośmioma asami i jednym podwójnym błędem. Zwycięsko zakończył trzy z ośmiu break pointów.
W ćwierćfinale Kohlschreiber zagra z Gaelem Monfilsem, który po dwóch tie breakach pokonał Andreasa Haider-Maurera.
MercedesCup, Stuttgart (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 574,9 tys. euro
środa, 10 czerwca
II runda gry pojedynczej:
Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 6) - Jerzy Janowicz (Polska) 6:4, 6:4
Nie "ku uciesze" a "ku radości". Niby podobnie ale zupełnie co inne Czytaj całość